Ćwiczenia z zakresu profilaktyki logopedycznej

Szanowni Rodzice,

W ramach prowadzonej profilaktyki logopedycznej będę tutaj umieszczała propozycje ćwiczeń i zabaw z wykorzystaniem elementów motoryki małej i grafomotoryki, które dzieci będą mogły wykonywać przy Państwa pomocy w domu.

W razie jakichkolwiek pytań zapraszam do kontaktu:

e.grzywacz@przedszkole344.waw.pl

Pozdrawiam,
Ewelina Grzywacz


  1. Tworzenie rymów.

Rodzic rozmawia z dzieckiem o zakupach spożywczych (rodzajach produktów), następnie prosi dziecko, aby postarały się uzupełnić wymawiane przez niego zdania nazwami produktów w taki sposób, aby powstały rymowanki.

Cały rok piję owocowy…(sok)

Równie smaczna jak marmolada jest mleczna…(czekolada)

Dla ochłody kupię…(lody)

Z półki biorę chrupiące…(bułki)

Lubię ten sklep, tu kupię pyszny…(chleb)

Kupię świeże ryby i suszone…(grzyby)

Nie tylko król może dziś kupić …(sól)

  • „Operacje na sylabach”

Zadaniem dziecka jest wymyślić jak najwięcej słów, w których ukryte jest hasło „ser” (serce, deser, serwetka, serwis, bokser, mikser, serdelek).

  • Różnicowanie sygnałów dźwiękowych – Poszukiwanie produktów.

Dziecko chodzi po pokoju naśladując poszukiwanie produktów w sklepie. Rodzic demonstruje/podaje niski i wysoki dźwięk wygrywany na np. instrumentach „domowego użytku”. Ustalamy, że gdy dziecko usłyszy dźwięk wysoki – unosi się na palcach stóp wyciągając w górę ręce w poszukiwaniu produktów umiejscowionych na górnych półkach, a w przypadku dźwięku niskiego wykonuje przysiad i poszukuje artykułów umieszczonych nisko.

  • Rozwijanie uwagi słuchowej.

Rodzic klaszcze w dłonie (zmieniamy ilość)  lub upuszcza piłeczkę pingpongową, a zadaniem dziecka jest policzenie w myślach ilości klaśnięć/ ilości uderzeń piłki i następnie podskoczenie obunóż tyle samo razy. Zabawę powtarzamy kilkakrotnie.


Ćwiczenia rozwijające percepcję słuchową u dzieci, za: [J.Graban, R.Sprawka].

  1. Czym jest percepcja słuchowa? – zdolnością  do odbioru dźwięków, ich rozpoznawania i różnicowania.
  2.  Dlaczego jest ważna percepcja słuchowa?  – decyduje o postępach w rozwoju mowy, a  także o opanowaniu umiejętności czytania i pisania, a warunkiem rozwoju spostrzeżeń słuchowych jest prawidłowy słuch fizjologiczny.

Istotnymi elementami  dla rozwoju percepcji słuchowej są:

 – słuch fonematyczny (fonemowy) – umiejętność różnicowania głosek danego języka

 – analiza i synteza słuchowa – zdolność wydzielania i łączenia składników mowy:  głosek, sylab, wyrazów, zdań.

– pamięć słuchowa.

Słuch fonematyczny jest podstawowym elementem czynności percepcji  mowy, jego zaburzenia mogą utrudniać lub uniemożliwiać odbiór mowy, zaburzać prawidłowy rozwój mowy lub wywoływać zaburzenia  mowy już wykształconej. 

Zabawy językowe, które będą tu umieszczane,  przyczynią się do kształtowania percepcji słuchowej dzieci (uwzględniając stopniowanie trudności).


  1. Analiza głoskowa Leśny wiatr.

Dziecko trzyma w ręku kartkę/gazetę i szeleści nią, kiedy usłyszy głoskę SZ  podczas czytanego przez rodzica tekstu:

Staszek i Sabina weszli do lasu. Pięknie  szumiały wysokie sosny. Dzieci szły szeroką, leśną dróżką i z zainteresowaniem rozglądały się dookoła. Szukały szyszek i żołędzi. W szkole zrobią z nich przepiękne ludziki.

  • Tworzenie rymów, „Moje ciało”.

Rodzic prosi dziecko, aby ustnie uzupełnili wymawiane przez niego zdania nazwami  części ciała, tworząc rymy.

Idzie, idzie kos, patrzy, a tu ….(nos)

Idzie, idzie staruszek, patrzy, a tu…(brzuszek)

Idzie, idzie muszka, patrzy, a tu…(uszka)

Idzie, idzie krowa, patrzy, a tu…(głowa)

Idzie, idzie słoń, patrzy, a tu…(dłoń)

Idzie, idzie malec, patrzy, a tu…(palec)

Idzie, idzie stonoga, patrzy, a tu..(noga).

  • Rozwijanie koordynacji słuchowo – ruchowej „Zdalne sterowanie”

Dziecko wyobraża sobie, że jest robotem zdalnie sterowanym przez rodzica. Zadaniem dziecka jest dokładne wykonywanie podawanych przez rodzica poleceń związanych z ruchem różnych części ciała.

Dotknij prawą ręką lewej brwi.

Wykonaj dwa kroki do przodu, rozpoczynając ruch prawa nogą.

Stań na jednej nodze i unieś lewa rękę.

Dotknij lewym uchem lewego ramienia.

Prawą ręką dotknij lewego ucha, lewą ręką dotknij prawego kolana.


Przerost trzeciego migdałka a mowa dziecka, pozycja spoczynkowa języka, prawidłowe połykanie. [za: E. Morkowska; klinika logop.]

Objawy przerostu trzeciego migdałka:

 – częsty ból gardła

– chrapanie

– zaburzenia snu

– nawracające zapalenie ucha środkowego

– powiększenie węzłów chłonnych szyi

– niedrożność nosa

Przyczyny przerostu trzeciego migdałka:

– wrodzony przerost migdałka

– wskutek częstych infekcji bakteryjnych i wirusowych

– jako następstwo alergii na alergeny wziewne i pokarmowe

Skutki przerostu trzeciego migdałka:

– ciągle otwarta buzia i oddychanie przez usta

– częste infekcje górnych dróg oddechowych

– bezdech senny, niedotlenienie

– zaburzenia słuchu

– zaburzenia mowy

– nosowanie zamknięte

– wady zgryzu

– zmiany w budowie twarzoczaszki

– słabo rozwinięta klatka piersiowa

– trudności z koncentracją uwagi

– słabsze wyniki w nauce

Zaburzenia mowy spowodowane przerostem trzeciego migdałka:

 – mowa bezdźwięczna

– mowa nosowa

– międzyzębowość

Oddychanie przez usta uniemożliwia prawidłową pracę języka i warg podczas:

– połykania

– jedzenia

– mówienia

*Propozycje ćwiczeń:

  1. Sprawdź, czy masz sprawny język.

Weź małe lusterko albo usiądź wygodnie przed dużym lustrem. Unieś język do nosa, najwyżej jak potrafisz. Wysuń język na brodę, tak jak u lekarza, kiedy zagląda ci do gardła. Przesuń język od jednego kącika warg do drugiego najdalej jak potrafisz.

Obliż wargi dookoła. Otwórz lekko usta i dotknij czubkiem języka do krawędzi zębów. Otwórz szerzej usta i dotknij czubkiem języka do podniebienia tuż za zębami. Dotknij koniuszkiem języka do ostatniego zęba na dole, na górze, z lewej/prawej strony.

  • Połykanie.

Przełknij parę razy ślinę (dziecko), jaki ruch wykonuje twój język, gdy połykasz?

Czy jest uniesiony do góry i dotyka podniebienia (tuż za zębami)? Jeśli tak, to znaczy, że połykasz prawidłowo. Jeśli przy łykaniu język nie unosi się do góry, to trzeba poćwiczyć prawidłowy sposób połykania,

Język do góry unosimy, usta zamykamy, ślinę połykamy.

Spróbuj tak przełknąć ślinę. Weź pół szklanki napoju/wody i przy każdym łyku, powoli, starannie unoś język do góry i przytrzymuj „przyklejony” koniuszek tuz za zębami.

*Jeżeli dziecko ma tendencje do wymowy międzyzębowej, prawdopodobnie połyka nieprawidłowo – przy płaskim ułożeniu języka. Jest to tak zwane połykanie niemowlęce.

  • Parking – gdzie znajduje się język, gdy masz (dziecko) zamkniętą buzię?

Powinien być u góry za zębami. Parking, garaż dla języka jest u góry za zębami.

Jeśli występują trudności z parkowaniem języka, to należy wziąć np. mały kawałek chrupka kukurydzianego, pastylkę pudrową (najlepiej z wgłębieniem w środku) i spróbuj przytrzymać go czubkiem języka przy podniebieniu. Nie zjadaj go od razu, staraj się tak trzymać język (u góry za zębami) przez kilka minut. 

Kolejna propozycja: bierzemy piłkę i podrzucamy ją do góry. W czasie, gdy piłka leci do góry, unosimy koniuszek języka i dotykamy do podniebienia tuż za zębami. Można także unieść jednocześnie język (za górne ząbki) i ręce do góry  i spróbować utrzymać w tej pozycji kilka sekund.

  • Zachęcam do zapoznania się z lekturą książki: „Kto ma nosa do zdrowia?” na temat prawidłowego/nieprawidłowego oddychania, właściwej pracy języka u dzieci oraz poprawnym przełykaniu.

Tadzik i Czarodziej Nosalek – poznajcie MOC oddechu.
Zapoznanie dzieci z historią Tadzika.

Cel ogólny:

  • szerzenie pozytywnych nawyków oddychania u dzieci.

Cele szczegółowe:

  • prawidłowe ułożenie języka (pozycja spoczynkowa, połykanie, oddychanie),
  • prawidłowy sposób oddychania,
  • poznanie sekretu MOC-y oddechu,
  • konsekwencje nieodpowiedniego oddychania.

Prawidłowy oddech jest cichy w czasie spoczynku. Usta pozostają wówczas zamknięte,
a wdech i wydech są niesłyszalne. Prawidłowy oddech jest regularny i spokojny,
bez westchnień czy pociągania nosem. Prawidłowego oddechu nie widać ani nie słychać.
Jest niezauważalny.

„Poznajcie Tadzika, który bardzo chciałby biegać i bawić się z przyjaciółmi. Nie może tego
robić, bo cały czas oddycha przez usta. Z tego powodu kaszle, ma świszczący oddech
i zadyszkę. Oddychanie przez usta powoduje też, że jest ciągle zmęczony, przez co porusza
się jeszcze wolniej.
Tadzik pewnego dnia zauważył ogłoszenie o letnich zawodach sportowych, które wyłonią
najszybszego biegacza w miasteczku. Chłopiec rozmarzył się i głośno wypowiedział
życzenie: „Bardzo chciałbym wystartować w tym wyścigu”. Tego samego wieczoru, kiedy
Tadzik miał już zasnąć, w jego pokoju pojawił się czarodziej Nosalek. Nosalek wyszeptał
chłopcu do uszka: „Zdradzę ci pewien sekret. Jeśli chcesz, żeby twoje życzenie się spełniło,
musisz poznać MOC oddechu. Dzięki temu będziesz mógł uprawiać każdy sport, jaki
zechcesz, będziesz mieć ładną buzię, proste zęby i będziesz się lepiej uczyć”. Tadzik obudził
się następnego ranka i pomyślał, że to był tylko sen. Jednak czarodziej Nosalek pojawił się ponownie. Na szczęście tym razem Tadzik już nie spał. Czarodziej powiedział Tadzikowi, że
w nocy zapomniał o zasadach MOC- y oddechu. Niestety Tadzik ich nie znał. Na szczęście
czarodziej wszystko mu wyjaśnił.

„MOC” oddechu to […] proste reguły:

  1. Miej zawsze język w odpowiednim miejscu.
  2. Oddychaj zawsze przez nos.

    Wszyscy wiemy, że:
  • oczy są do patrzenia,
  • uszy do słuchania,
  • usta do mówienia,
  • a nos do wąchania i oddychania.

    Dlatego oddychaj tylko przez nos, bo do tego został stworzony! – zalecił czarodziej.
    A teraz pierwsza reguła MOC-y oddechu, czyli jak prawidłowo ułożyć język.
    Wypowiadamy głoskę „n”. Język będzie wówczas z tyłu, tuż za górnymi, przednimi zębami.
    Utrzymujemy tam na chwilę język, a następnie przesuwamy go nieco w stronę gardła i
    staramy się cały czas tak trzymać język.
    Jak prawidłowo połykać?
    Do tego ćwiczenia potrzebny jest wafelek do lodów (kawałek wielkości złotówki). Zaczynamy go żuć, aż powstanie kulka. Układamy język w kształcie lejka i umieszczamy kulkę na jego czubku. Następnie umieszczamy czubek języka we właściwym miejscu i dociskamy go do podniebienia. Zamykamy usta i kierujemy język do góry (nie w stronę przednich zębów).
    Z jednoczesnym zasysaniem języka do podniebienia staramy się ją połknąć. Zęby powinny być zwarte, a usta rozchylone jak do wielkiego uśmiechu (przy takim ułożeniu ust dorosły może sprawdzić, czy to ćwiczenie zostało wykonane prawidłowo). Podczas prawidłowego połykania mięśnie mimiczne twarzy pozostają nieruchome. Zawsze, kiedy Tadzik ma otwarte usta, pojawia się czarodziej Nosalek, który przypomina chłopcu o zasadach MOC-y oddechu i szepcze mu do ucha:
  • MOC, kiedy ćwiczysz, chodzisz, kiedy biegasz i kiedy śpisz.

Po kilku dniach obserwowania Tadzika, czarodziej jest bardzo zadowolony z jego postępów.
Tadzik już prawie w ogóle nie oddycha przez usta i stara się mieć język cały czas na
właściwym miejscu.

Czarodziej zdradza Tadzikowi kolejny sekret. Tym razem chodzi o to, by oddychać cicho jak
mała myszka. Chłopiec wie, że powinien zacząć oddychać jak myszka za każdym razem,
kiedy słyszy swój oddech. Czarodziej bierze rękę Tadzika i wydycha do niej mocno.
„ To jest nadmierne oddychanie. Tak oddycha dinozaur”.

Teraz Nosalek robi tak malutki wydech do dłoni Tadzika, że prawie go nie czuć. To jest
prawidłowe oddychanie. „Robi się to tak:

  • połóż palec pod nosem,
  • spróbuj poczuć ciepło oddechu na palcu,
  • teraz oddychaj tak delikatnie, byś prawie nie odczuwał powietrza na palcu.

    Tadzik udaje, że jest małą, białą myszką. Stara się oddychać cichutko i łagodnie.
    Kiedy czarodziej wsłuchuje się w oddech Tadzika, nie słyszy żadnego dźwięku. Doskonale,
    Tadzik oddycha jak myszka, a nie jak dinozaur.
    Czasami się zdarza, że Tadzik zapomni, czego się nauczył, i zaczyna oddychać przez usta.
    Na szczęście czujny czarodziej również wtedy pojawia się i szpcze: „MOC oddechu!” Mądry
    czarodziej jest bardzo dumny z postępów chłopca. Tadzik jest gotów na więcej sekretów
    oddechowych.
    „Tadziku, czy wiedziałeś, że nadmierne oddychanie powoduje, że oddycha się ustami, ma się
    zatkany nos, kaszel, świszczący oddech i zadyszkę?”.
    Tadzik wie, że za dużo oddycha, gdy słyszy swój oddech podczas siedzenia albo leżenia.
    Wie też, że za dużo oddycha, kiedy ma otwarte usta.
    Wreszcie przychodzi dzień zawodów, na które tak czekał Tadzik. Chłopiec czuje się gotowy
    wystartować i też się na nie zapisuje. Dzieci nie wierzą, że Tadzik ma jakiekolwiek szanse
    […].
    Tadzik bierze udział w wyścigu. Wszystkie dzieci biegną, ile sił w nogach. Jednak Tadzik jest
    najszybszy, to on jest pierwszy na mecie. Wszyscy biją brawo i cieszą się z osiągnięcia Tadzika. Czarodziej Nosalek jest bardzo dumny z Tadzika. Koledzy nie mogą się nadziwić, jak to możliwe, że udało mu się wygrać. Wtedy chłopiec wyjaśnia im sekret MOC – y oddechu, dzięki której:
  • przestaniecie kaszleć i mieć zadyszkę
  • poprawicie wyniki w sporcie
  • wasza twarz będzie prawidłowo/ładnie rozwinięta
  • będziecie mieli proste zęby, bardziej drożny nos
  • zwiększy się Wasza koncentracja
  • będziecie mieć lepszy sen i więcej energii w ciągu dnia.

Jak rozpoznać nawyk nadmiernego oddychania?

Typowymi objawami nadmiernego oddychania m.in. u dzieci są:

  • oddychanie przez usta,
  • słyszalny oddech w czasie spoczynku,
  • regularne wzdychanie,
  • częste wzdychanie nosem,
  • nieregularny oddech,
  • nieświadome wstrzymywanie oddechu,
  • nabieranie dużych wdechów przed mówieniem,
  • ziewanie z dużymi oddechami,
  • wyraźne ruchy klatki piersiowej,
  • ruchy ramion podczas oddychania,
  • wytężony oddech,
  • ciężki oddech w nocy,
  • suchość ust.

Kiedy oddychamy przez usta, nabieramy więcej powietrza, ale […] ciało otrzymuje mniej
tlenu. Wówczas mogą pojawić się: blada twarz, cienie pod oczami, zatkany nos, chrapanie,
słabsza koncentracja, nieprawidłowy rozwój twarzoczaszki.

Z nieprawidłowym oddychaniem można sobie łatwo poradzić, kiedy tylko uświadomimy
dziecku, co ma zmienić.


Propozycja ćwiczeń oddechowych z Biedronką siedmiokropką. [za E.M. Skorek]

Cele:
– wydłużanie fazy wydechowej,
– utrwalanie nawyku mówienia na wydechu,
– kształtowanie słuchu mownego.

Pomoce:
 – wycinamy siedem kółek z papieru, które malujemy na czerwono. Każde kółko powinno mieć różną liczbę czarnych kropek (od 1 do 7).

*W miejscach oznaczonych (*) dziecko powtarzając  za rodzicem, liczy kropki. Za każdym razem cicho nabiera powietrza ustami i stara się liczyć na jednym wydechu.

Mała biedroneczka
Zmieniła się z larwy,
Lecz nie ma kropeczek
I jest żółtej barwy.
Ogląda swe skrzydła
Zmartwiona biedronka.
– Zapytam mądrzejszych,
Pofrunę do słonka!
Ach moje słoneczko!-
Westchnęła biedronka.
– Czemu nie ma kropek?
Wyglądam jak stonka!
– Nie płacz, biedroneczko!-
Odpowiada słonko.
– Wyrosną ci kropki
I nie będziesz stonką!
Nastał nowy dzionek,
Zaświeciło słonko,
Wystawia promyki:
– Dzień dobry, biedronko!
Zbudzona biedronka
Patrzy do lusterka,
Na skrzydła czerwone
I kropeczkę zerka.
Nagle druga kropka
Obok się zjawiła.
Ach! I trzecia kropka
Skrzydło ozdobiła.
Ile już jest kropek,
Dzieci wnet policzą.|
Na jednym wydechu
Do trzech niech wyliczą:
– Jedna, druga, trzecia.*
Zdumiona biedronka
Patrzy do lusterka.
O! Na czwartą kropkę
Zdziwiona znów zerka.
Nagle piąta kropka
Szybko wyskoczyła.
Szczęśliwa biedronka
Kropki swe liczyła.
Dzieci jej pomogą
Kropeczki policzyć.
Na jednym wydechu
Będą głośno liczyć.
Do czterech:
– Jedna, druga, trzecia, czwarta.*
Do pięciu:
– Jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta.*
– Ach, jakaż ja piękna!-
Śpiewa biedroneczka.
– Tu duża kropeczka,
Tam mała kropeczka…
Kiedy tak śpiewała
Mała biedroneczka,
Na czerwonych skrzydłach
Wyrosła kropeczka.
– Ojej! Znowu kropka!
Dziwi się biedronka.
– Czy będą następne?-
Zapytała słonka.
Aż tu siódma kropka
Znowu się przebiła,
Skrzydełka biedronki
Pięknie ozdobiła.
Dzieci już powietrza
Buzią nabierają.
Do sześciu i siedmiu
Głośno wyliczają:
– jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta.*
– jedna, druga, trzecia, czwarta, piąta, szósta, siódma.*


Przyimki i ja – znajomość przyimków jako niezbędne umiejętności do zrozumienia pojęć  przestrzennych. [za: T. Delaney]

Cele:

  • koncepcje językowe; wprowadzenie kilku podstawowych przyimków,  np. nad/za/pod/obok, dziecko uczy się odpowiadać i pytać o miejsce,
  • ćwiczenie długości wypowiedzi; możemy dodatkowo podawać jak największą liczbę szczegółów,
  • rozwój języka dziecka; dzięki tej aktywności dziecko poznaje przyimki, odgrywając scenki,
  • zrozumienie pojęć przestrzennych,
  • zrozumienie pozycji innych ludzi i przedmiotów w odniesieniu do siebie.

Pomoce:

– ulubiona zabawka dziecka, np. maskotka, auto, lalka, etc.,
– plastikowy kubek,
– ulubiony smakołyk,
– obrazki, ilustracje z Internetu przedstawiające położenia np. zwierzątka względem krzesła (opcjonalnie).

*Można pomóc dziecku zapamiętać konkretne słowo, kilkakrotnie pokazując mu je na obrazku. Na przykład przyimek „pod” – „pod łóżkiem”. Czasami, gdy dzieci widzą przyimki na płaszczyźnie  dwuwymiarowej (na papierze bądź komputerze), nie zapamiętują ich i nie tłumaczą znaczenia automatycznie na układy przestrzenne w swoim środowisku, co może w późniejszym czasie wpływać  na trudności ze zrozumieniem tekstu czytanego.*

1 propozycja ćwiczeń/zabawy:

  1. Należy położyć przedmiot (np. misia) w okolicy kubka, używając przyimków „w”, „na”, „obok”, „pod”, „za”.
  2. Pytamy dziecko, gdzie znajduje się przedmiot.
  3. Na początku dajemy dziecku wybór (np. „nad” lub „pod”), potem musi odpowiadać na pytanie „gdzie”?.
  4. Gdy dziecko poprawnie opisze umiejscowienie zabawki jednym słowem (np. „na”) lub poda cały opis (np. „ryba jest za kubkiem”), daj mu smakołyk lub ulubiony przedmiot.

           2 propozycja ćwiczeń/zabawy:

  1. Jeżeli bawimy się z dzieckiem, które jeszcze nie potrafi czytać, należy mieć przygotowane obrazki ilustrujące różne warianty przyimków (np. z Internetu),
  2. Jeśli dziecko potrafi czytać, zapisujemy na kartonikach nazwy przyimków
  3. Zadaniem dziecka jest „odegranie” przyimka przedstawionego lub zapisanego na kartoniku. Na przykład niech dziecko pokaże, że „pod” oznacza „wejście pod stół”, „na” – „na krześle”, a „obok” – „obok kuchenki, lodówki”,
  4. Jeśli dziecko ma trudności ze zrozumieniem zasad zabawy, należy podnieść kartonik i powiedzieć: „na krześle, mama siedzi na krześle”.

Miłej zabawy!


Propozycja  ćwiczeń  –  historyjka logopedyczna z ćwiczeniami artykulacyjnymi ZAKŁADAMY AKWARIUM [za: M. Kloc].

Cele:

–  ćwiczenia usprawniające narządy mowy, w tym wargi i język,
–  ćwiczenie motoryki małej,
– ćwiczenia wspomagające terapię sygmatyzmu szeregu szumiącego [sz, ż, cz, dż].

* Rodzic czyta tekst, a dziecko wykonuje polecenia  zamieszczone w nawiasach.

                                          „Zakładamy akwarium”

Co trzeba zrobić, aby założyć idealne akwarium?

1. Najpierw musimy przygotować i umyć puste naczynie (zamiatamy językiem podłogę i ściany).

* Ocieramy czubkiem języka o dół jamy ustnej, naśladując zamiatanie podłogi,

o podniebienie – zamiatanie sufitu oraz o policzki – zamiatanie ścian.

2. Na jego bokach są jakieś zabrudzenia, które niezwykle trudno usunąć. Musimy do tego użyć twardej szczotki (przygryzamy boki języka).

* Wsuwamy boki języka pomiędzy boczne zęby i „żujemy” język.

3. Akwarium to nasz nowy zakup, dlatego powinniśmy także zerwać z niego naklejkę z ceną (czeszemy zębami wargi).

4. Po wyczyszczeniu zbiornika wkładamy do niego łopatką kilka ładnych kamieni (układamy język w kształt łopatki i chowamy go do buzi).

5. Następnie możemy wlać wodę, używając do tego węża (dmuchamy przez język ułożony w rurkę).

6. Dla ozdoby wstawiamy do naczynia zamek, który ma wysoką wieżę wystającą ponad poziom wody (pokazujemy wieżę, dotykając językiem do nosa).

7. W akwarium umieszczamy także roślinki, dzięki którym będzie ono jeszcze bardziej kolorowe (dotykamy i liczymy językiem szpary między zębami).

8. Aby woda mogła się oczyszczać, wsadzamy pompkę i włączamy ją (parskamy).

9. Z pompki ulatują bąbelki, które pryskają, kiedy zbliżają się do tafli wody (kląskamy).

10. Nadszedł czas na wpuszczenie rybek. Jedne z nich są bardzo zarozumiałe i od razu zaczynają rządzić wszystkim w akwarium (układamy wargi w dzióbek i ruszamy nim do góry i na dół – naśladujemy zarozumiałe rybki).

11. Inne rybki czują się na początku obco i zaczynają planować ucieczkę (ruszamy dzióbkiem na boki – tak robią rybki, kiedy intensywnie nad czymś myślą).

12. Do akwarium wpuszczamy też śmieszną rybkę, która wypełnia się powietrzem, kiedy poczuje strach (robimy baloniki).

13. W naszym zbiorniku zamieszka również glonojad. Dzielny pomocnik w sprzątaniu od razu przysysa się do każdej szyby po kolei (wciągamy policzki – powtarzamy to ćwiczenie 4 razy).

14. Najprzyjemniej jednak obserwuje się te rybki, które spokojnie sobie pływają, zwiedzając wszystkie zakamarki swojego nowego domku (szybko otwieramy i zamykamy usta – robimy rybki).

Tego akwarium może pozazdrościć nam każdy kolega!

* Dodatkowo zachęcam do stworzenia własnego akwarium dowolną techniką.

Miłej zabawy!


Dzisiaj wszystkie dzieci szumią jak las..

Propozycja  tekstu „Szumi las” z uwzględnieniem ćwiczeń: oddechowych, fonacyjnych, słuchowych,  artykulacyjnych, usprawniających narządy mowy

 [za: E. M. Skorek].

SZUMI LAS

Cele:

 – wydłużanie fazy wydechowej,

 – utrwalanie nawyku mówienia na wydechu,

 – różnicowanie natężenia głosu,

 – kształtowanie słuchu mownego,

– usprawnianie warg i czubka języka,

– utrwalanie prawidłowej wymowy głoski sz.

Zadanie:  Rodzic czyta tekst, dziecko powtarza: Szszsz… głośno lub cicho.

~ W miejscach oznaczonych cyframi dziecko powtarza za rodzicem, naśladując szum lasu – jak najdłużej na jednym wydechu wypowiadając głoskę sz – głośno (1) lub cicho (2).

Dzisiejsza porada

Dla wszystkich się nada.

Będą dzieci umieć,

Jak las pięknie szumieć.

Wystarczy uważać

I za mną powtarzać.

Głośno tak szumi las,

Jakby las witał nas:

 – Szszsz….(1)

–  Szszsz….(2)

–  Szszsz….(1)

Głośno szumią drzewa,

Las piosenkę śpiewa:

– Szszsz….(1)

– Szszsz….(2)

Lekki wietrzyk wieje,

Opowiada dzieje:

– Szszsz….(2)

– Szszsz….(2)

„Drzewa szybciej rosną,

Latem oraz wiosną”:

– Szszsz….(2)

– Szszsz….(2)

Wietrzyk wieje mocniej –

Dzieci szumią głośniej:

– Szszsz….(1)

– Szszsz….(1)

– Szszsz….(1)

Słabiej wieje wietrzyk –

Ciszej mówią wierszyk:

– Szszsz….(2)

– Szszsz….(2)

– Szszsz….(2)


Propozycja ćwiczeń z profilaktyki logopedycznej:

Gdzie jesteś,  języczku? [za: G. Wasilewicz].

Cel:

 – wypracowanie zręcznych i celowych ruchów  języka, warg, podniebienia miękkiego, policzków i żuchwy; usprawnianie narządów mowy dziecka.

Zadanie:

 Rodzic czyta powoli tekst, a dziecko wykonuje zaznaczone w tekście polecenia językowe.

                                          GDZIE JESTEŚ, JĘZYCZKU?

– Gdzie jesteś, języczku?

– Jestem w prawym policzku.

Wypychamy czubkiem języka prawy policzek.

– Gdzie się ukryłeś teraz, języczku?

– Jestem w lewym policzku.

Wypychamy czubkiem języka lewy policzek.

 – Znów cię nie widzę, choć ruch twój śledzę.

– Teraz za górną wargą siedzę.

Wypychamy czubkiem języka górną wargę przy zaciśniętych ustach.

Ale przed chwilą wiesz, gdzie byłem?

 – Nie.

– Za zębami się ukryłem.

Mając otwartą buzię, przyciskamy czubek języka do wewnętrznej strony dolnych siekaczy.

 – Języczku, a gdzie jesteś teraz?

 – Teraz się z podniebieniem zwieram.

Przyciskamy cały grzbiet języka do dziąseł i podniebienia, utrzymujemy język w tej pozycji w czasie opuszczania i podnoszenia żuchwy.

 – Znów cię nie widzę. Choć pilnie zerkam.

 – Teraz uciekłem do gardełka.

Przesuwamy język od dziąseł za górnymi zębami w stronę gardła, mając otwartą buzię.

– Chyba cię znaleźć dziś nie zdołam.

 – Spójrz, ja się kręcę dookoła.

Oblizujemy zęby, mając zamkniętą buzię.

 – Sprytny języczku, tak się chowałeś, że szans nie miałem. Dzisiaj wygrałeś.

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycja ćwiczeń słuchu fonemowego i syntezy słuchowej z wykorzystaniem dwóch tekstów: Rymy w zagrodzie oraz Dary Wiosny [za: E. M. Skorek]. Dodatkowo zagadki Smoka Obiboka [Granna].

Cele:

– kształtowanie słuchu fonemowego,

– kształtowanie analizy i syntezy słuchowej,

– utrwalanie mówienia na wydechu,

– wzbogacanie słownictwa dziecka.

Zadania:

 –  rodzic czyta tekst,  a w miejscu, gdzie znajduje się gwiazdka [*] dziecko  odgaduje brakujące rymy.

Rymy w zagrodzie

Raz na grzędzie bura kurka

Nastroszyła swoje…(piórka).*

Inna kurka głośno gdacze,

Żółta kaczka pięknie…(kwacze).*

Baran po swojemu beczy,

Koza w kozie z żalem…(meczy).*

Gniady konik w stajni hula,

Pszczółki lecą wprost do…(ula).*

Traktor w polu głośno huczy,

A na łące krówka…(muczy).*

Gdy wróbelki nam ćwierkają,

Dzieci rymy…(dobierają).*

Dary wiosny

Zawitała do nas wiosna,

Pani piękna i…(radosna).*

W prezencie przyniosła kwiecie,

By cudnie było na…( świecie).*

Na drzewo i ten krzew szary

Rzuciła zielone…(czary).*

Ptaków tłumy czarowała,

Piękne nutki…(darowała).*

Dobrze jest mieć takie dary,

Bo dotąd świat nasz był…(szary).*

Zimę i  szarą pogodę

Wysłała w daleką…(drogę).*

Dodatkowo: Zagadki Smoka Obiboka.

  1. Ze słyszenia znasz je pewnie i wspominasz miło, zwłaszcza z bajki o królewnie, gdzie siedmiu ich było. (krasnoludki)
  2. Jak się nazywa, odpowiedz, proszę, dziurawa świnka porcelanowa, w której złotówki i drobne grosze można na później sobie przechować. (skarbonka)
  3. Biała, żółta lub bajecznie kolorowa, ona umie ludzką mowę naśladować i choć ptakiem jest i śpiewać jej wypada, ona jedna nie chce śpiewać – woli gadać. (papuga)
  4. Można bawić się nią ładnie, lecz tych zabaw taki skutek, że gdy ona w bramkę wpadnie, jednym radość, drugim smutek. (piłka)
  5. Od stacji do stacji po szynach on pędzi, towary i ludzi dowożąc tam wszędzie, gdzie są zbudowane perony i tory, gdzie mosty, tunele i gdzie semafory. (pociąg)
  6. Ta maszyna wszystkich nęci w wesołym miasteczku, na niej w głowie aż się kręci tacie oraz dziecku. (karuzela)
  7. Płynęła po niebie groźna, ciemna, duża, więc ludzie myśleli, że będzie z niej burza, a tymczasem, chociaż była taka wielka, nie spadła z niej nawet najmniejsza kropelka. (chmura)
  8. Na te buty zawsze moda, gdy deszczowa jest pogoda i gdy po ulewie dużej na ulicach są kałuże. (kalosze)

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycja trzech opowiadań logopedycznych: „Wojtuś w wesołym miasteczku, Tosia i jej laleczki, Miś Helenki”  usprawniających narządy mowy [za: D. Sapela – Wiezorek].

Cele:

  • ćwiczenia usprawniające wargi i policzki,
  • ćwiczenia usprawniające  żuchwę,
  • ćwiczenia usprawniające język, podniebienie miękkie,
  • wzbogacenie słownictwa.

* Rodzic czyta powoli wybrany tekst, a dziecko wykonuje zaznaczone ćwiczenie oraz dodatkowo odpowiada na pytania.

Wojtuś  w wesołym miasteczku

Pewnego słonecznego dnia Wojtuś wybrał się z rodzicami do wesołego miasteczka. Chłopiec był bardzo zadowolony (uśmiechamy się), ponieważ nigdy nie był w lunaparku (robimy smutną minkę). Gdy dojechali na miejsce (mówimy: „brum, brum, brum”), kupili bilety i weszli na teren ogromnego parku. Wojtuś szybko wsiadł na karuzelę i zaczął się kręcić (oblizujemy szeroko otwarte usta). Później pobiegł na kolejkę górską, która jeździła raz w górę, później w dół (kierujemy język do brody i nosa), przechylała się na boki (dotykamy językiem kącików ust, raz z prawej strony, raz z lewej). Wojtusiowi bardzo zachciało się pić, więc mama kupiła mu soczek, który wypił jednym haustem (naśladujemy picie i przełykanie), i zjadł pysznego hamburgera (naśladujemy żucie i mlaskamy). Gdy Wojtuś nabrał więcej siły, wybrał się na karuzelę Superman, która szybko się wznosiła i opadała (otwieramy szeroko buzię, dotykamy językiem podniebienia, a następnie dolnych zębów). Poszedł jeszcze na gigantyczną zjeżdżalnię, po której radośnie zjeżdżał (śmiejemy się: „ha, ha, ha”) i naśladujemy dźwięk zjeżdżania: („zium”). Tata za dobre zachowanie synka kupił mu balon (nadymamy policzki i przepychamy powietrze z jednego policzka do drugiego). Wojtuś wraz z rodzicami powoli wracał samochodem do domu (mówimy: „brum, brum, brum”). Był bardzo zmęczony (ziewamy), a zarazem szczęśliwy (robimy wesołą minkę). W domu zdążył tylko umyć ząbki („czyścimy” językiem zęby) i poszedł spać (naśladujemy chrapanie). To był ciekawy dzień.

Pytania do tekstu:

  1. Gdzie wybrał się Wojtuś ze swoimi rodzicami?
  2. Co kupił tata Wojtkowi?

Tosia i jej laleczki

W pokoju Tosi było bardzo dużo zabawek. Na półeczce leżały przeróżne kolorowe klocki, misie i lalki. Tosia najbardziej lubiła bawić się laleczkami. Dziewczynka wzięła jedną lalę i usiadła na dywanie. Zaczęła czesać lalce włosy (wysuwamy i chowamy język), później wzięła gumeczki i zrobiła kucyki (oblizujemy szeroko otwarte usta). Postanowiła ubrać laleczkę w różową sukienkę. Włożyła w rękaw prawą rączkę (dotykamy językiem prawego kącika ust), lewą rączkę (dotykamy językiem lewego kącika ust). Później Tosia zaczęła wkładać lali białe rajstopy w różowe serduszka (rysujemy językiem serca na podniebieniu – buzia szeroko otwarta). Włożyła jedną nóżkę (zamykamy usta, robimy językiem kulkę w prawym policzku), drugą nóżkę (robimy językiem kulkę w lewym policzku). Laleczka nie miała jeszcze bucików, więc Tosia szybko znalazła białe balerinki, które włożyła na stópki lali (układamy język w grot i chowamy go). Pięknie ubraną laleczkę Tosia przytuliła i zaczęła jej śpiewać śliczną pioseneczkę: „Lu, lu, le, le, li, li, la, la, piękna jest moja lala” (nucimy piosenkę).

Pytania do tekstu:

  1. Jaka była ulubiona zabawka Tosi?
  2. W co była ubrana laleczka?

Miś Helenki

Helenka bardzo kocha swojego misia Fredka. Codziennie dba o to, żeby miś zjadł pożywne śniadanko. Zawsze z rana szykuje mu płatki owsiane z mlekiem i miodem, które Fredek uwielbia (naśladujemy żucie i mlaskamy). Miś ma swoją ulubioną, zieloną łyżeczkę (wysuwamy i chowamy język). Ojej! Coś przykleiło się Fredkowi do podniebienia, bardzo to przeszkadza misiowi  i szybko chce się tego pozbyć (otwieramy szeroko buzię i dotykamy językiem podniebienia). Uff, udało się! Miś skończył jeść. Śniadanko było bardzo dobre  (mówimy: „mmm, mmm, mmm”). Po śniadaniu czas umyć zęby (otwieramy szeroko buzię i „czyścimy” językiem górne zęby po wewnętrznej i zewnętrznej stronie, a następnie dolne) oraz policzki (zamykamy usta i „czyścimy” językiem policzki). Teraz Helenka może pójść z Fredkiem na spacer.

Pytania do tekstu:

  1. Co miś lubi jeść na śniadanie?
  2. Czy miś miał swoją ulubioną łyżeczkę (kolor)?

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycja ćwiczeń  fonacyjnych z głoską [m] powodujących włączenie rezonansu nosowego oraz nadanie głosowi przyjemnego brzmienia – wiersz:  „Dziwny zegar” [za: E. M. Skorek].

Dodatkowo ćwiczenie motoryki małej:  Maluję palcami  [za: A. Horosin].

Cele:

– włączenie rezonansu nosowego,
– utrwalenie nawyku mówienia na wydechu,
– kształtowanie słuchu mownego,
– nadanie głosowi przyjemnego brzmienia,
– ćwiczenie motoryki małej.

*W miejscach oznaczonych gwiazdką (*) należy naśladować bicie zegara, powtarzając za rodzicem:Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm. Głoska [m] powinna być wypowiadana dłużej.

Dziwny zegar

Zegar na kominie
Od lat z tego słynie,
Że gdy coś się stanie,
Słychać wnet bimbanie:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

Gdy raz Olek rano
Stłukł sobie kolano,
Zegar, czy wierzycie,
Zaczął zaraz bicie:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

A gdy małej Zuzi
Usiadł bąk na buzi,
To zaraz bimbanie
Powiedziało mamie:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

Kiedy dziadek Klary
Zgubił okulary,
To zegar od razu
Bimbał bez rozkazu:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

A kiedy znów babcie
Pogubiły kapcie,
To zegar zmartwiony
Bił tak niestrudzony:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

Martwi się rodzina
– Jakaż to przyczyna
Zegarowi każe
Bimbać według zdarzeń?

Dzisiaj wcześnie rano
Fachowca wezwano,
By zegar naprawił,
Mechanizm ustawił.

I teraz, kolego,
Zegar słynie z tego,
Że bimba rodzinie
Kwadrans po godzinie:
– Bimm-bamm, bimm-bamm, bimm-bamm.*

Dodatkowo ćwiczenie motoryki małej: Maluję palcami. Proponuję wykonać: królika, żółwia, jeża.

Pomoce:

– kolorowe farby do malowania palcami,
– pędzle, dzięki którym łatwiej będzie wymalować część dłoni dziecka.

Aby powiększyć swoją paletę kolorystyczną można połączyć ze sobą:

– czerwony plus biały: otrzymujemy różowy
– czarny plus biały: otrzymujemy szary
– czerwony plus żółty: otrzymujemy pomarańczowy
– czerwony plus żółty plus niebieski: otrzymujemy brązowy
– czerwony plus niebieski: otrzymujemy fioletowy
– niebieski plus żółty: otrzymujemy zielony

Jak nazywamy paluszki?:

1 – kciuk
2 – palec wskazujący
3 – palec środkowy
4 – palec serdeczny
5 – palec mały

KRÓLIK

1.Wymaluj na szaro spód dłoni i palec serdeczny oraz wskazujący, następnie rozdziel palce i odbij dłoń na kartce.

2. Opuszek jednego kciuka wymaluj na różowo i odbij go na środku szarego pola dwa razy obok siebie.

3.Opuszek drugiego kciuka wymaluj na biało i odbij dwa razy tak, żeby powstały oczy królika.

4. Opuszek palca wskazującego pomaluj na czarno i domaluj królikowi  źrenice i nos.

5. Można także wymalować mały palec na różowo i odbić tak, aby powstały różowe  środki uszu.

ŻÓŁW

1.Wymaluj na brązowo spód dłoni bez paluszków i odbij na kartce.

2. Kciuk wymaluj na zielono i odbij tak, żeby powstała głowa żółwia.

3. Na zielono wymaluj także palec serdeczny i domaluj żółwiowi nóżki.

4. Opuszek małego palca wymaluj na czarno i dorysuj żółwiowi oko.

5. Można także wymalować opuszek palca wskazującego na żółto i ozdobić pancerz żółwia (kropki).

JEŻ

1.Pomaluj spód dłoni, palec wskazujący, środkowy, serdeczny i mały na brązowo lub pomarańczowo, a  połowę kciuka bez opuszka na żółto.

2. Rozdziel paluszki i odbij spód dłoni na kartce.

3. Opuszek małego palca pomaluj na czarno, odbij go tak, żeby powstały: oko i nos jeża.

4. Można także pomalować opuszek palca wskazującego na czerwono i dorysować jeżowi piękny uśmiech.

Miłej zabawy
Ewelina Grzywacz


Propozycje ćwiczeń związanych z nieprawidłowym/utrwalonym sposobem połykania przez dziecko
Dodatkowo: „ Z głoską [L] jestem na TY!” – nagłos/śródgłos/wygłos.

Cele:
– ćwiczenia prawidłowego połykania śliny oraz płynów,  
– ćwiczenia pionizacji języka,
– uzyskanie efektów połykania dojrzałego,
– wzbogacenie zasobu słownictwa.

Dodatkowo:
„ Z głoską [L] jestem na TY!” – nagłos/śródgłos/wygłos

*Kiedy możemy mówić o infantylnym/nieprawidłowym sposobie połykania u dziecka?

 – język ułożony płasko na dnie jamy ustnej,
– język wsuwa się między zęby, naciska na nie od wewnątrz, a  wargi są zaciskane,
– wiek dziecka: przełom 3/4 roku i nadal utrzymują się powyższe cechy.

**Podczas połykania „dojrzałego”/prawidłowego, język powinien być umieszczony dokładnie na podniebieniu (za górnymi ząbkami, nie wychodzi na zewnątrz). Zęby muszą być zwarte, wargi nie mogą się zaciskać (brak napięcia), a płyny nie powinny wydostawać się z jamy ustnej.

Aby przejść do kolejnego etapu (są 3) – poprzedni musi być odpowiednio utrwalony.

I część: Dziecko uczy się pionizować język.

Należy uświadomić dziecku, że gdy buzia jest zamknięta, język powinien znajdować się tuż za górnymi ząbkami. Możemy zobrazować to w sposób bardziej przyjazny dziecku, (ewentualnie modyfikujemy to zgodnie z zainteresowaniami dziecka): najłatwiej jest to przedstawić jako parking/zaczarowane-magiczne miejsce – podniebienie,  a auto/ lalka – język. Np. prosimy, aby dziecko zaparkowało auto (język) na parkingu (podniebieniu) – chłopcy, w przypadku dziewczynek może to być np. przeniesienie lalki (język) do zaczarowanego-magicznego miejsca (podniebienie).

Propozycje ćwiczeń pionizujących język:

  1. Konik jedzie na przejażdżkę: naśladujemy konika stukając czubkiem języka o podniebienie, wydając przy tym znany już dziecku odgłos „kląskania”.
  2. Niebo pełne gwiazd: malujemy  podniebienie/sufit w buzi na niebiesko zaczynając od ząbków w stronę gardła (przy szeroko otwartych ustach). Następnie „doklejamy” czubkiem języka żółte gwiazdki tuż za górnymi ząbkami.
  3. Biedronka: malujemy  podniebienie/sufit w buzi na czerwono zaczynając od ząbków w stronę gardła (przy szeroko otwartych ustach).  Następnie „doklejamy” czubkiem języka czarne kropki tuż za górnymi ząbkami.
  4. Idziemy do zoospotykamy słonia, przy otwartej buzi staramy się dosięgnąć czubkiem języka do ostatniego ząbka na górze i na dole (z lewej i z prawej strony).
  5.  Idziemy do zoospotykamy żyrafę, przy otwartej buzi wyciągamy język wysoko do góry (wewnątrz buzi) pokazując jak długą ma ona szyję.
  6.  Smerfy idą do lasu: wraz ze smerfami śpiewamy ich ulubioną piosenkę: la, lo, lu, li.  Buzia otwarta, a czubek języka przy „l” tuż za górnymi ząbkami.
  7. Przyklejamy do podniebienia np. kawałek chrupka, czy smarujemy je miodem/nutellą. Zadaniem dziecka jest przytrzymanie lub odklejenie  chrupka za górnymi ząbkami lub zlizywanie miodu/nutelli z podniebienia (przy szeroko otwartej buzi).
  8. Trzymamy czubek języka  tuż za górnymi ząbkami i otwieramy/zamykamy buzię.
  9. Winda – wjeżdżamy językiem raz na 1 i 2 piętro (przy szeroko otwartej buzi): do góry/do dołu, nie wysuwamy języka na zewnątrz.
  10. Chomik szukający jedzenia: wypychamy policzki językiem z lewej i z prawej strony (usta zamknięte).
  11. Huśtawka – język przy otwartej buzi (wewnątrz, nie wychodzi poza buzię) wznosi się do góry i do dołu.

II część: Dziecko uczy się prawidłowo połykać ślinę z językiem skierowanym do podniebienia.

Mówimy do dziecka np., aby zaparkowało auto w garażu (wytyczne jw.) lub przeniosło lalkę do zaczarowanego-magicznego miejsca (wytyczne jw.) i trzymało  (język) tak przez cały czas, następnie zamykamy ząbki, uśmiechamy się szeroko (wargi rozchylone, widoczne zęby) i połykamy ślinę. Należy zwrócić uwagę, czy wargi nie są napięte (nie powinny być).

Przy wyćwiczeniu powyższego, przechodzimy do:

III część: Dziecko uczy się  połykania płynów.

Podajemy dziecku niewielką ilość np. wody (niewielki łyk), następnie rodzic prosi dziecko, aby uniosło język do podniebienia (garaż, magiczne-zaczarowane miejsce), następnie zamknęło ząbki i dopiero teraz połknęło np. wodę (po otrzymaniu komunikatu przez rodzica). Czynność tę najlepiej powtarzać w odstępach czasowych   kilka razy dziennie.

Zadanie dodatkowe: „ Z głoską [L] jestem na TY!” – nagłos/śródgłos/wygłos.

Zadaniem dziecka jest powtarzanie za rodzicem usłyszanych (poniżej) wyrazów, zwracając szczególną uwagę, by przy głosce [l] język był uniesiony do góry (do podniebienia, tuż za górnymi ząbkami).

ALA, ULA, ELA, OLA, LENA, FOTEL, BALON, TELEFON, LUPA, LALA, KULA, BAL, PALMA, MOTYL, LEW, BUTELKA, UL, MEDAL, KLATKA, FALA, BALET, PUDEL, LODY, LIZAK, LAMPA, LUNETA, LAMA, LEP, LOK, LINA, MALINA, OLEJ, LINIJKA, LEJEK, OLIWKI, KOSZULA, PĘDZEL, WALIZKA, PALEC, SAMOLOT, SZAL, MUSZELKA, CEBULA, BALON, LIPA, POLA, APEL, LILIA, LEPIĆ, OPOLE, ALBUM, LIS, KLOCKI, TABLICA, PLECAK, WALEC, WAFEL, WILLA, WOLA, LAWA, PALIWO, ELF, FILM, FOLIA, MALWA, OWAL, LEWY, ILE, BÓL, BELKA, POLO, PULA, LUBI, LAS, LIŚĆ, CHLEB, WIDELEC, ŚLIWKI, LATAWIEC, LIST, LODÓWKA, KABEL, KARMEL, PANTOFEL, MLEKO, SÓL, LEGENDA, LEMONIADA.


Propozycje zabaw paluszkowych mających szerokie zastosowanie w rozwoju dziecka

[za: Krzysztof Sąsiadek].

Cele:

– wzbogacanie słownictwa,
– rozwój mowy,
– nauka naprzemienności jako podstawa dialogu, komunikowania się,
– ćwiczenie motoryki małej, wspomaganie dzieci z obniżoną sprawnością manualną, (sprawność  manualna w późniejszym etapie niezbędna jest m.in. w procesie pisania)
– ćwiczenie koordynacji słuchowo-ruchowej,
– ćwiczenie koncentracji.

*Zabawy paluszkowe można uatrakcyjnić np. używając pacynek lub malując pisakiem/długopisem na palcach: kreski jako usta i nos, a kropki jako oczy.

1. Auto

Auto do myjni przyjechało,

Bo się ładnie umyć chciało.

Umyto:

Pierwsze koło  podstawowe,

Drugie koło podstawowe,

Trzecie koło podstawowe,

Czwarte koło podstawowe,

Piąte koło zapasowe.

*Rodzic czyta tekst, a dziecko próbuje wskazywać kolejno od najmniejszego palca aż do kciuka.

2. Biedronka

Biedronka mała,

Robaczki spotkała:

Z tym się przywitała,  (dotykamy najmniejszego paluszka)

Tego pogłaskała, (głaszczemy 2 w kolejności paluszek)

Temu pomachała, (machamy wszystkimi paluszkami)

Tego zabrać chciała, (próbujemy lekko  pociągnąć  4 paluszek)

Z tym się pożegnała, (dotykamy kciuk)

…i do nieba poleciała. (wszystkie paluszki wznoszą się do góry)

3. Dwie ręce, dziesięć palców

Ja dziesięć palców mam, (otwieramy rączki, pokazujemy wszystkie rozłączone paluszki)

Na pianinie gram. (dotykamy czubkami palców o stół i naśladujemy grę na pianinie)

Ja dwie ręce mam, (otwieramy rączki, pokazujemy dwie rączki ze złączonymi paluszkami)

Na bębenku gram. (otwartymi dłońmi ze złączonymi paluszkami naprzemiennie uderzamy o np. blat stołu)

Ja dziesięć palców mam, (otwieramy rączki, pokazujemy wszystkie rozłączone paluszki)

I na trąbce gram. (naśladujemy grę na trąbce, układamy przed sobą rączki na wysokości brody, łączymy naprzemiennie ze sobą i rozłączamy paluszki)

Ja dwie ręce mam, (otwieramy rączki, pokazujemy dwie rączki ze złączonymi paluszkami)

I zaklaszczę wam. (wykonujemy ruchy klaskania w dłonie)

4.  Małe Rączki

Dwie małe rączki klaszczą, (wykonujemy ruchy klaskania w dłonie)

A czasem się pogłaszczą. (wykonujemy ruchy głaskania dłoni, jedna głaszcze drugą i odwrotnie)

W kolana zastukają, (dotykamy jednocześnie całymi dłońmi kolan)

I dzieciom pomachają. (machamy rączkami)

5. Pieski

Wszystkie pieski spały. (wskazujemy jedną dłoń z zamkniętymi 5 paluszkami)
Pierwszy obudził się ten mały. (dodatkowo po każdej zwrotce możemy zapytać dziecko ile jeszcze piesków  śpi?, z zamkniętych 5 paluszków dłoni unosimy najmniejszy palec)
Mały obudził średniego, (unosimy 2 paluszek)
Który spał obok niego.
Gdy średni już nie spał,
To duży też przestał. (unosimy 3 paluszek)
Trzy pieski się bawiły,
Czwartego zbudziły. (unosimy 4 paluszek)
Cztery pieski szczekały,
Piątemu spać nie dały. (unosimy 5 paluszek)

6. Pięć małpek

W dżungli kilka małpek żyło, A dokładnie pięć ich było. (rozkładamy całą dłoń)
Pierwsza małpka taka mała, (wskazujemy najmniejszy paluszek 1 dłoni)
Druga małpka wciąż skakała, (wskazujemy drugi  paluszek 1 dłoni)
Trzecia małpka wciąż płakała, (wskazujemy trzeci paluszek 1 dłoni)
Czwarta małpka wciąż się śmiała, (wskazujemy czwarty paluszek 1 dłoni)
Piąta  małpka tak śpiewała: „W dżungli kilka małpek żyło, a dokładnie pięć ich  było”. (wskazujemy piąty paluszek 1 dłoni)

7. Wiewiórka

Wiewióreczka mała, (wskazujemy najmniejszy paluszek 1 dłoni)
Kamyczek spotkała.
Wiewióreczka mała, (wskazujemy drugi  paluszek 1 dłoni)
Patyczek spotkała.
Wiewióreczka mała, (wskazujemy trzeci paluszek 1 dłoni)
Robaczka spotkała.
Wiewióreczka mała, (wskazujemy czwarty paluszek 1 dłoni)
Szyszkę spotkała.
Wiewióreczka mała, (wskazujemy piąty paluszek 1 dłoni)
Orzeszka spotkała.
Kamyczek poklepała, (trzymamy otwartą dłoń i delikatnie klepiemy najmniejszy paluszek)
Patyczek podrapała, (trzymamy otwartą dłoń i delikatnie drapiemy  drugi paluszek)
Robaczka uściskała, (trzymamy otwartą dłoń i delikatnie uciskamy trzeci paluszek)
Szyszkę pogłaskała, (trzymamy otwartą dłoń i delikatnie głaszczemy czwarty paluszek)
A orzeszka zabrać chciała. (trzymamy otwartą dłoń i delikatnie „wyrywamy”/pociągamy piąty paluszek)

8. Witające się rączki

Dwie rączki się spotkały,
Więc się przywitały. (wykonujemy gest powitania dłońmi dziecko-rodzic)
Najpierw zaklaskały, (klaszczemy w dłonie)
Później się pogłaskały. (wykonujemy ruch głaskania dłoni o dłoń)
Mocno się ściskały, (wykonujemy gest analogicznie jak powitania dłońmi: dziecko-rodzic)
Bo się dawno nie widziały.
Jak się przywitały,
No to pogadały. (łączymy wszystkie paluszki ze sobą, każda rączka osobno)
Gdy się  pogłaskały, (wykonujemy ruch głaskania dłoni o dłoń)
To się żegnać zaczynały.
Znowu zaklaskały, (klaszczemy w dłonie)
Znów się pogłaskały. (wykonujemy ruch głaskania dłoni o dłoń)
Mocno się ściskały, (wykonujemy gest analogicznie jak powitania dłońmi: dziecko-rodzic)
A na koniec pomachały. (machamy rączkami)

*Poszczególne palce ręki mają swoje nazwy:

1 – kciuk
2 –  palec wskazujący
3 – palec środkowy
4 – palec serdeczny
5 – palec mały

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycje Rymowanych Wierszyków oraz dodatkowo Zagadki Smoka Obiboka.

Rymowane wierszyki [za: M. Barańska] i Zagadki Smoka Obiboka [Granna]

Cele:

– ćwiczenia uwagi, koncentracji,
– ćwiczenia pamięci słuchowej,
– ćwiczenia słuchu fonemowego,
– ćwiczenia  koordynacji  ruchowo – słuchowej,
– wzbogacenie słownictwa,
– rozwój wyobraźni i zdolności logicznego myślenia.

Propozycje zadań do rymowanych wierszyków:

– należy odnaleźć słowo, które uzupełni krótki wierszyk, wówczas powstanie rym,

– wybieramy 1 lub więcej wierszyków i uczymy się go/ich na pamięć,

– jednoczesne, rytmiczne powtarzanie wierszyka za rodzicem oraz ruchowe odwzorowanie jego rytmu,

* zagadki Smoka Obiboka: próba odpowiedzi na zadane pytania, które są w formie wierszowanych zagadek.

1.
Po plaży boso chodzę,
A w kapciach po…

– mówimy  rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie siedząc na podłodze: w 1 wersie 3 razy uderzamy obiema stopami w podłogę, w 2 wersie 3 razy klaszczemy w dłonie. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

Dodatkowa zabawa: chodzimy boso po podłodze, po rozłożonych różnego rodzaju przedmiotach: folia, papier, gąbka, kocyk. Należy wykonywać to powoli, aby dostrzec stopami  różnice. Dziecko może powiedzieć także po czym chodziło się najciekawiej.

2.
Wojtek chciałby pójść do lasu,
Ale nie ma na to…

mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie w 1 wersie tupiemy, w 2 wersie klaszczemy w dłonie. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

Dodatkowa zabawa: dziecko robi na niby to, co zrobił Wojtek – chłopiec pomaszerował do lasu, bo miał dziś czas. Unosił wysoko nogi, bo na ścieżce leżały gałęzie. Biegał wesoło między drzewami, a potem położył  się na leśnej polance i odpoczywał. *Można rozłożyć na dywanie np. narysowane na kartce papieru: drzewa, gałęzie.

3.
Palce od jagód są granatowe,
Ale jagódki są bardzo…

– mówimy  rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie powtarzamy następujące ruchy: klepiemy obiema rękami w uda na wprost, później skrzyżnie, pokazujemy 1 kciuk, a na końcu 2 kciuk. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

Dodatkowa zabawa: Udajemy, że jesteśmy w lesie. Dziecko chodzi  po dywanie (na którym leżą rozsypane kulki z papieru) i w dłoniach niesie koszyk. Gdy usłyszy hasło: JAGODY, zaczyna je zbierać.

4.
Julek na łące był dzisiaj z rana.
Widział tam żaby oraz…

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie stąpamy  jak bocian, mocno zginając nogi w kolanach i wysoko je unosząc. Robimy to dokładnie w rytmie. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

5.
Szary kotek wszedł na dach,
Tak wysoko, że aż…

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie zgodnie z rytmem unosimy na przemian „łapki” (rączki) coraz wyżej, jak kotki, które się wspinają. Na początku ręce powinny być nisko, a na koniec aż nad głową.

Dodatkowa zabawa: Naśladujemy kotki, biegamy na czterech łapkach, robimy koci grzbiet. Gonimy papierowe kulki, udając, że to myszki. Wspinamy się na drzewo, a potem schodzimy z drzewa.

6.
Do Azorka  rzekła pchła:
„Jestem dzisiaj bardzo…”.

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie rysujemy kropki, stukając zgodnie z rytmem w kartkę grubym flamastrem. W czasie trwania wierszyka powinno powstać 8 kropek/pchełek. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

7.
Kogut wyszedł na podwórko.
Tam się spotkał z piękną…

– mówimy  rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie w 1 wersie chodzimy w miejscu, wysoko unosząc kolana, w 2 wersie poruszamy „skrzydłami” jak kogut. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

8.
W Krakowie mieszka wawelski smok,
co zieje ogniem przez cały…

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie w jego rytmie otwieramy i zamykamy „smoczą paszczę” ułożoną z wyciągniętych przed sobą rąk.

9.
Czy wy wiecie, przyjaciele?
Harfa strun ma bardzo…!

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i zgodnie z rytmem rysujemy na kartce cienkim pisakiem pionowe linie. Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy. Po każdym powtórzeniu powinno przybyć osiem linii.

10.
Lew to zwierz okropnie dziki,
a przyjechał tu z…

– mówimy rytmicznie za rodzicem wierszyk i jednocześnie uderzamy dłońmi na przemian w „afrykański bęben”, czyli np. plastikowe pudełko. Gramy na tym „bębnie” dokładnie w rytmie wierszyka.  Najlepiej powtórzyć to ćwiczenie 3 razy.

*Zagadki Smoka Obiboka*

1. Nie potrafi ani biegać, ani skakać, umie za to do własnego wejść plecaka, bo ten plecak, co zrobiony jest z muszelki, to dom jego ukochany, choć niewielki.   (ślimak)

2. Konstruuje pod sufitem swoje sieci znakomite. Pewnie zaraz w jego sieci jakaś tłusta mucha wleci.     (pająk)

3. Ten dobrze nam znany robaczek ma bardzo szykowny kubraczek, kubraczek wytworny, czerwony, czarnymi plamkami zdobiony.   (biedronka)

4. Chociaż igły ma ten zwierzak, szyć niczego nie zamierza. Futro z igieł, jego zdaniem, to najlepsze jest ubranie.   (jeż)

5. Choć czasem mają jej figli dosyć, to podziwiają ją lwy i słonie, gdy z wielkiej palmy zrywa kokosy, zwisając głową w dół na ogonie.   (małpa)

6. Gdy ten kot, największy z kotów, spaceruje, zęby szczerząc, nawet słoń uwierzyć gotów, że ten kot jest królem zwierząt.  (lew)

7. To w jej wnętrzu  szumią stale morza wzburzonego fale. Kiedy przytkniesz ja do ucha, możesz szumu tego słuchać. (muszla)

8. On, kiedy tylko budzi się słońce, z kwiatka na kwiatek lata po łące, by wszystkich, którzy są w okolicy, barwą skrzydełek swoich zachwycić.  (motyl)

9. To jest domek rozbrykany, bzyczą dach w nim oraz ściany, w nim pszczół pracowity rój produkuje miodek swój.   (ul)

10. To jest deser doskonały, najwspanialszy na upały. W różnych formach go spotykasz: w kubkach, w waflach, na patykach.  (lody)

11. Są okrągłe, są podłużne i mieć mogą smaki różne. Kulki, serca, koguciki – nadziewane na patyki.  (lizaki).

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycje zabaw paluszkowych jako forma ćwiczeń motoryki małej. Propozycje aktywności kształtujących prawidłowy chwyt i sprawność rąk.

Dodatkowo  etapy rozwoju  grafomotoryki  ustalone wg wieku dziecka.

(Za: K. Piotrowska-Madej i A. Żychowicz).

Cele:

– stymulacja rozwoju mowy podczas wykonywania zabaw paluszkowych,

– ćwiczenie chwytu pęsetowego,

– kształtowanie płynności ruchów przedramienia i nadgarstka,

– wzmacnianie mięśni przedramienia, dłoni i palców,

– doskonalenie koordynacji i precyzji  ruchów ręki,

– etapy rozwoju grafomotoryki; sprawdzenie podstawowych umiejętności grafomotorycznych  dziecka;

*Trójkątna powierzchnia ołówka ułatwia prawidłowe ułożenie palców na narzędziu pisarskim. Można użyć także specjalnie wyprofilowanych, bądź trójkątnych nakładek na ołówki. Im miększy wkład ołówka, tym  jest łatwiej pisać i dziecko nie musi  używać  dużego nacisku, aby pozostawić ślad na kartce.

Propozycje ćwiczeń chwytu pęsetowego:

  1. Zabawy naśladowcze typu „obserwator”, w których należy układać palce: kciuki i wskazujące w literkę „o”,
  2. Nawlekanie korali w wykorzystaniem koralików, śrubek, pociętych rurek do napojów, czy płatków cheerios,
  3. „Wyszywanki”, w trakcie utrzymywania  igły czy sznurka należy zwrócić uwagę na utrzymanie przestrzeni między kciukiem, a palcem wskazującym,
  4. Rolowanie ciastoliny i wyrabianie mniejszych kulek, jakie tylko dziecko potrafi zrobić,
  5. Gra typu bierki, „Operacja”, „Spadające Małpki”,  nawlekanie wg kolorów,
  6. Wkładanie monet do skarbonki,
  7. Zabawy z patyczkami do liczenia polegające na wbijaniu ich w różne miękkie powierzchnie, układanie wg wzoru lub koloru,
  8. Aktywności z wykorzystaniem małych szczypiec trzymanych między palcem wskazującym a kciukiem.

Propozycje zabaw/ćwiczeń paluszkowych z podziałem na:

1. Chwyt precyzyjny.

„Pajączek”

Raz mały  pajączek wspiął się po rynnie,

Nasz mały pajączek szedł bardzo płynnie.

Raz mały pajączek wspiął się do słonka,

A pod pajączkiem była tylko łąka.

Raz mały pajączek wspiął się po rynnie,

Nasz mały pajączek wszedł na dach

zwinnie.

*Zadanie do „Pajączka”:

Dziecko dwoma palcami złączonymi opuszkami – kciukiem i palcem wskazującym lewej i prawej dłoni – naśladuje ruch wychodzenia po rynnie, naprzemiennie przenosząc dwa palce od dołu do góry. Można tu wykorzystać słomkę/rurkę, po której pajączek wspina się od dołu do góry.

„Okulary”

Gdy słonko zaświeci,

Okulary zrobię,

By pooglądać sobie

I morze, i góry,

Tak długo,

Aż  pojawią się chmury.

*Zadanie do „Okularów”:

Dziecko ustawia palce lewej i prawej dłoni, tworząc koła. Łączy palce – kciuk oraz palec wskazujący – tworząc okulary, przez które ogląda przedmioty w pomieszczeniu.

2. Ćwiczenie rozdzielności pracy palców.

„Biedroneczka” + zadanie

Biedroneczka mała  / Dziecko zamyka pięść,  prostuje  mały palec,

Wyjść z domku chciała,

Bo odwiedzić miała:

Basię, Kasię, Tosię i Małgosię. /prostuje palec serdeczny,  środkowy, wskazujący, kciuk.

Najpierw zapukała,  /Naśladuje pukanie do drzwi.

A potem się przywitała.  / Macha dłonią.

3. Koordynacja ruchów dłoni i palców.

 „Kotek”

Mały szalony kotek

Złapał zielony motek.

Wełnę poplątał, zrobił supełki,

A to łobuz z niego wielki.

Pomóż kotkowi zrobić kuleczkę,

By już był grzeczny chociaż troszeczkę.

*Zadanie do „Kotka”:

Dziecko rzuca motek wełny, trzymając koniec nitki, nawija rozwiniętą wełnę na motek.

4.Siła mięśniowa.

„Łańcuch”

Łańcuch mocny, że aż strach,

Ciągnij mocno, nagle „trach!”

*Zadanie do „Łańcucha”:

Dziecko tworzy z kciuka i palca wskazującego ogniwa łańcucha, które ze sobą łączy, następnie ciągnie i rozrywa łańcuch utworzony z palców.

5.Ruchomość nadgarstków.

„Płotek”

Malujemy w ogródku płotek,

A tu przybiegł do nas nasz kotek.

Gdy zbyt szybko się ruszamy,

To na ubraniach plamy mamy.

*Zadanie do „Płotka:

Dziecko opiera przedramię o blat stołu, nadgarstki znajdują się na krawędzi blatu. Dziecko wykonuje zgięcie i wyprost w nadgarstku, naśladując ruchy malowania pędzlem.

6. Ruchomość palców.

„Gąsienica”

Gąsienica mała wolno dziś dreptała, / Dziecko kładzie dłonie na blacie stołu, zamyka je w pięść,

Zobaczyła liść i wejść na niego chciała. / rozkłada dłonie na blacie stołu,

Gąsienica  mała szybko więc dreptała / wykonuje szybkie ruchy palców do przodu,

I do liścia jako motyl doleciała. / rozkłada dłonie na blacie stołu.

Dodatkowo  etapy rozwoju  grafomotoryki  ustalone wg wieku dziecka:

Propozycje ćwiczeń:

3 latek: rodzic rysuje  krzyżyk, szyny, koło, a  dziecko próbuje to wg wzoru odwzorować.

4 latek: rodzic rysuje  krzyżyk, szyny, koło i kwadrat, a dziecko próbuje to wg wzoru odwzorować.

5 latek: rodzic rysuje  krzyżyk, szyny, koło, kwadrat, trójkąt, prostokąt oraz linie ukośne w stosunku do brzegów kartki (w lewo i w prawo), a  dziecko próbuje to wg wzoru odwzorować.

6 latek: rodzic rysuje  krzyżyk, szyny, koło, kwadrat, trójkąt, prostokąt, romb oraz linie ukośne w stosunku do brzegów kartki (w lewo i w prawo), a  dziecko próbuje to wg wzoru odwzorować.

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycje ćwiczeń oddechowych, mających głównie na celu utrwalenie  nawyku oddychania przez nos w czasie spoczynku. I tu pomocne są dwa teksty: Pachnąca łąka oraz Zapachy pór roku (E. M. Skorek).

Cele:

– utrwalanie nawyku oddychania przez nos w czasie spoczynku,

– różnicowanie faz oddechowych: wdech i wydech,

– usprawnianie podniebienia miękkiego.

Zadania:

– są umieszczone pod danym tekstem.

Pachnąca  łąka

Pośród lasów, pośród wzgórz

Widać łąkę pełną róż.

Kwiatki pachną, słońce świeci,

Idą tu na spacer dzieci.

Noskiem zapach wciągają,

Noskiem go wdychają.*

Na tej pachnącej łące

Czynią harce zające.

Noskiem zapach wciągają,

Noskiem go wydychają.*

Pasące się krowy duże

wąchają piękne róże.

Noskiem zapach wciągają,

Noskiem go wydychają.*

Pośród lasów, pośród wzgórz

Widać łąkę pełną róż.

A kto bawił się w wąchanie,

Ćwiczył z nami oddychanie.

Zadania:

– rodzic czyta powoli tekst i w miejscu oznaczonym gwiazdką [*] dziecko wykonuje głęboki wdech nosem, a następnie powoli wypuszcza powietrze również przez nos. Podczas wykonywania ćwiczeń – usta muszą być zamknięte. Pomocne mogą być do tego ćwiczenia np. sztuczne kwiatki lub  wykonane z papieru.

Zapachy pór roku

Wiosną na łące

Trawa pachnie,

Kwitnące drzewa

Też pachną ładnie.

Ażeby zapach

Poczuć tej wiosny,

Dam ja wam przepis

Niezwykle prosty:

Przez jedną dziurkę

Zapach wciągajcie,

A drugą dziurką

Go wydychajcie.*

Latem na klombach,

gdy kwitnie kwiecie,

Wiatr jego zapach

Niesie po świecie.

Ażeby zapach

Poczuć tego lata,

Dam ja wam radę

Mojego brata:

Przez jedną dziurkę

Zapach wciągajcie,

A drugą dziurką

Go wydychajcie.*

Schną wszystkie liście,

Nadszedł już wrzesień,

Zapach tych liści

Zwiastuje jesień.

Ażeby zapach

Poczuć jesieni,

Moja porada

Nic się nie zmieni:

Przez jedną dziurkę

Zapach wciągajcie,

A drugą dziurką

Go wydychajcie.*

Tylko ta zima

Jakoś nie pachnie.

Za to ze śniegiem

W lasach jest ładnie.

Ażeby sprawdzić,

Czy pachną bory,

Będziemy ćwiczyć

Jak do tej pory:

Przez jedną dziurkę

Zapach wciągamy,

A drugą dziurką

Go wydychamy.*

Zadania:

– rodzic czyta powoli tekst i w miejscu oznaczonym gwiazdką [*] dziecko wdycha powietrze przez jedną dziurkę w nosie (drugą zaciskając palcem) i wydycha przez drugą dziurkę (zaciskając tę pierwszą). Podczas wykonywania ćwiczeń – usta muszą być zamknięte.

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


Propozycja ćwiczeń słuchu fonematycznego oraz percepcji słuchowej.

Cele:

 – wpływ wykształconego słuchu fonematycznego oraz percepcji słuchowej na rozwój mowy,

 – wzbogacanie zasobu słownictwa,

 – rozróżnianie wyrazów podobnych brzmieniowo,

 – doskonalenie  uwagi, wrażliwości słuchowej,

 – kształtowanie świadomości wyrazu,

 – kształtowanie świadomości językowej,

 – ćwiczenie wyodrębniania poszczególnych głosek i sylab w wyrazie,

 – ćwiczenie koordynacji słuchowo – ruchowej, odwzorowanie graficzne słowa.

Zadania (propozycje):

1.Nucimy ulubioną piosenkę dziecka  – dziecko stara się ją rozpoznać.

2.Rozpoznawanie dźwięków (dziecko siedzi odwrócone): przesypywanie  różnego rodzaju materiałów umieszczonych w plastikowym pojemniku: piasku, ryżu, makaronu, guzików, monet, małych kamieni; turlanie lub uderzanie piłki o podłogę, dodatkowo dziecko może rozpoznać dźwięk telefonu, dźwięk gotującej się wody w czajniku, zamykanie/otwieranie drzwi.

3.Dziecko siedzi odwrócone, wysłuchuje brzmienia różnych instrumentów (jeżeli są dostępne w domu), a następnie je odgaduje  np. flet, gitara, cymbałki, marakasy.

4.Rozpoznawanie dźwięków (zapisanych na CD) różnych pojazdów np. samochód, pociąg, helikopter, traktor, samolot, straż pożarna/ambulans.

5.Rozpoznawanie głosów różnych zwierząt (zapisanych na CD), zaczynamy od bardziej znanych np. kot, pies, świnka, kogut, koń, żaba, następnie bocian, lew, mewa, etc.

6.Gdy dziecko usłyszy określony dźwięk (rodzic wystukuje dowolny rytm: 1-1, 1-1-2, 2-2 np. łyżką metalową o łyżkę metalową lub łyżką drewnianą o plastikową miskę) –  wystukuje zapamiętany rytm przy pomocy klaskania/tupania.

7.Dziecko siedzi odwrócone do rodzica i musi odgadnąć  usłyszane czynności, np. rozdzieranie/gniecenie papieru, przelewanie wody z kubka do kubka, odkręcenie wody w kranie, dźwięk sztućców, kluczy.

8.Zabawa „zgaduj – zgadula”:

a) rozpoczyna rodzic, a kończy dziecko (dziecko dobiera kolor do usłyszanej nazwy owocu/warzywa):

 banan jest żółty, a ogórek…(zielony), truskawka jest czerwona, a śliwka…(fioletowa), etc.,

b) rodzic wypowiada początek wyrazu, a dziecko dopowiada jego koniec (mogą to być  rzeczy znajdujące się w pokoju/kuchni/łazience, np.

kwia..(kwiaty), tele..(telewizor), sza..(szafa),

c) dziecko tworzy wyrazy rozpoczynające się na daną sylabę, którą wypowie rodzic np. pa..(palec, patyk, paczka), ma..(mama, malec, maluch, makaron),

d) rodzic wypowiada koniec wyrazu, a dziecko dopowiada jego początek (mogą to być  rzeczy znajdujące się w pokoju/kuchni/łazience, np.

…apa (kanapa), …ampa (lampa), …odówka (lodówka),

e) „alfabet” (można bawić się z dzieckiem także podczas  np. spaceru): wymieniamy literę niekoniecznie wg kolejności alfabetycznej, a dziecko wypowiada wyraz/wyrazy, np. b jak..(but), z jak…(zoo, zebra), t jak…(tata, tramwaj, traktor),

f) trudniejsza wersja: „łańcuch 3 wyrazowy”: rozpoczynamy zabawę od wypowiedzenia dowolnego słowa, którego ostatnia głoska rozpoczyna kolejny wyraz np. pies sankiigła;  kot – tataAla, dommamaananas,

g) kładziemy na stole różne figurki zwierząt lub obrazki – upewniamy się, że dziecko je zna. Rodzic wypowiada sylabami dane zwierzątko, a następnie dziecko wypowiada cały wyraz np. lo-ko-mo-ty-wa/lokomotywa, la-ta-wiec/latawiec.

9.Rodzic wypowiada wyraz, a dziecko dzieli je na sylaby klaszcząc w dłonie lub wykonuje podskoki  np. lody/lo-dy/2 podskoki, karuzela/ka-ru-ze-la/4 podskoki.

10.„Zabawa w sklep”: rozkładamy różne rzeczy na stole i prosimy, aby dziecko (w roli sprzedawcy) podawało usłyszane  przedmioty, np. gazeta, książka, jabłko, 2 klocki, lalka, auto, etc.

11.Zabawa w rozpoznawanie  osób na podstawie barwy ich głosu, np. mała dziewczynka, staruszka.

12.Odwzorowanie graficzne słowa. Rysowanie przedmiotów/osób, które rozpoczynają się na daną, usłyszaną (wypowiedzianą przez rodzica) głoskę np. k..(kot), d..(dom), s..(słońce). Rodzic – [k], dziecko – np. kot, kwiat..(i następnie dziecko rysuje kota lub kwiatek).

13.Przeczytanie krótkiego wierszyka i po wysłuchaniu go dziecko rysuje 1 zapamiętaną rzecz/postać/emocje np.:

*Motylek lekki

 Fruwa nad łąką,

 W dole są kwiaty

 W górze jest słonko

 Fru, fru, fi, fi!

 Wesoło, wesoło, mi.* [ motylek, łąka, kwiaty, słońce, uśmiech]

14.Dobieramy w pary 2 wyrazy różniące się 1 głoską, zadaniem dziecka jest potwierdzenie/zaprzeczenie, czy słyszy 2 identyczne wyrazy, np. bułka-półka (dodatkowo możemy zapytać: jemy bułkę, czy półkę), sok-bok (pijemy sok, czy bok), mama-dama, Ala – Ula, nos-noc, szale-sale, kasa- kasza, pąk-bąk, gapa-kapa, rak-mak, kura-góra, Tomek-domek, kotek-płotek.

15.Zadaniem dziecka jest klaśnięcie w dłonie, kiedy usłyszy dany wyraz np. mak spośród kilku: hamak, tama, mak; kot spośród: płot, skok, kot; mama: mata, lama, mama.

16.Zadaniem dziecka jest zgadnięcie na jaką samogłoskę zaczyna się dany wyraz, np. wymawiamy: auto, dziecko odpowiada – (a), oko- (o), elf- (e), igła- (i), ucho- (u).

17.Gdy dziecko usłyszy głoskę: A – klaszcze w dłonie, gdy usłyszy U – podskakuje, gdy usłyszy Y – siada na dywanie (możemy bawić się  tylko przy użyciu 2 dowolnie wybranych głosek, trudniejsza wersja z 3).

18.Wyszukujemy w wyrazach innych ukrytych słów, np. słońce – słoń, końcówka – koń, kotlet – kot, listonosz – list, sernik – ser, maszynka – szynka, sałata – łata, Karolina – lina, smakosz – kosz, fala – Ala, kula – Ula, stonoga – noga, rumak – mak.

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz


W ramach profilaktyki logopedycznej zachęcam do wykonywania wszystkim dzieciom masażu logopedycznego wg dr E. Stecko. Dodatkowo (jako forma zabawy/relaksacji) proponuję  wsłuchać się w odgłosy  ptaków.

Cele masażu logopedycznego:

–  usprawnianie motoryki narządów artykulacyjnych,

–  regulacja napięcia mięśniowego,

–  manualna stymulacja rozwoju mowy,

– zmniejszenie nadwrażliwości okolic jamy ustnej.

* masaż zewnętrzny można wykonać np. przy muzyce Mozarta.

Masaż logopedyczny za: dr E.Stecko:

Zewnętrzny (możemy go wykonywać w ciągu dnia lub wieczorem, w warunkach domowych np. przy użyciu kremu lub oliwki w pozycji leżącej):

1.Wykonujemy palcami małe kółeczka od czoła w kierunku skroni. Masujemy delikatnie policzki tuż pod oczami idąc w kierunku skroni i wykonujemy kółeczka w kształcie  pętelek do stawów żuchwowych.

2.Następnie masujemy miejsce tuż pod nosem w kierunku stawów żuchwowych i na końcu lekko  uciskamy stawy żuchwowe.

3.Brodę masujemy kółeczkami w kierunku stawów żuchwowych, a kości żuchwy „rozciągamy” w kierunku uszu.

4. Trzykrotnie  wykonujemy łezki od kącików oczu spadające w kierunku brody.

5.Masujemy wargi podpierając brodę kciukami. Za pomocą palców wskazujących rozciągamy i ściągamy wargi. Na końcu je obszczypujemy i układamy jak do cmokania.

6. Uciskanie punktów wg Moralesa.

 Kciuk układamy pod brodą, trzema palcami uciskamy nad górną wargą, a następnie pod dolną wargą.

7. Masujemy trzykrotnie płatki uszu od góry do dołu, następnie „pociągamy” delikatnie do góry, w bok i na dół.

Wewnętrzny (wewnątrz jamy ustnej, wykonujemy przed posiłkiem):

1.Masaż języka

-rozpoczynamy masaż od czubka języka idąc w kierunku gardła, wykonujemy małe kółeczka,

– masujemy część podjęzykową, co spowoduje, że język zacznie unosić się ku górze.

2.  Masaż podniebienia

– masujemy podniebienie wykonując małe kółeczka.

3. Masaż dziąseł

– masujemy dziąsła w kierunku przeciwnym do wyrastania zębów.

4. Masaż warg

– podpieramy brodę kciukami, przy pomocy palców wskazujących rozciągamy i ściągamy wargi, na końcu je obszczypujemy i układamy jak do cmokania. Po masażu możemy przykleić mały kawałek chrupka lub cienkiego wafla/opłatka do  podniebienia, by dziecko wykonało pionowe ruchy języka.

*Dodatkowo  zachęcam wszystkie dzieci do posłuchania głosów różnych gatunków ptaków:

Cel:

– kształtowanie uważności słuchowej dziecka.


Kolejna propozycja tekstu: Słowik (D. Rumieńczyk) oraz dodatkowo „syczące” zagadki logopedyczne (za: E. M. Skorek; Zagadki Smoka Obiboka, Nowe Zagadki Smoka Obiboka).

Cele:

– wspomaganie rozwoju mowy i języka dziecka,

– ćwiczenie uważności słuchowej,

-ćwiczenie tworzenia dłuższych wypowiedzi z uwzględnieniem prawidłowych form wyrazów,

– ćwiczenie zależności: skutek i przyczyna,

– ćwiczenie wymowy głosek [s, z, c]; tu głównie pomocne w przypadku dzieci, które są na etapie ich utrwalania.

Zadania (propozycje):

– są umieszczone pod tekstem Słowik.

Słowik

Pewnego razu, wieczorem słowik z krótkim ogonkiem usiadł na gałązce akacji.

Nabrał powietrza w płuca i spróbował zaśpiewać. Niestety, nawet jeden, słaby dźwięk nie wyszedł z jego dzióbka. Ojej – pomyślał słowik – straciłem  głos,  nie  mogę  śpiewać. 

Ptaszek  poleciał  do  mądrej sowy, która obejrzała słowika i spytała go, co dzisiaj jadł.

Słowik pomyślał, poruszył nerwowo bardzo krótkim ogonkiem.

– Na śniadanie – powiedział – jadłem lody śmietankowe z ananasem, na drugie śniadanie lody ananasowe ze śmietanką, na obiad lody malinowe z polewą czekoladową, a na podwieczorek lody…

– Dość, dość! – zahuczała sowa – wystarczy!

Mądra sowa pomyślała i zaleciła ptaszkowi syrop i tydzień w ciepłym gniazdku oraz zakazała małemu łakomczuchowi jeść lody przez miesiąc, nawet tych śmietankowych z polewą ananasową, ananasowych z polewą śmietankową, truskawkowych…

Teraz słowik leży z szalikiem na szyi w swoim ciepłym łóżeczku i wyrywa sobie z rozpaczy piórka ze swojego bardzo krótkiego ogonka. Martwi się tym, że nie może śpiewać i tym, że nie może jeść lodów – na razie przez miesiąc, a w przyszłości w takich ilościach, jakby chciał.

To prawda, westchnął, że „co za dużo, to niezdrowo”.

Zadania (propozycje):

1. Dlaczego słowik nie mógł śpiewać?  

2. Do kogo zwrócił się słowik po pomoc?  

3.Co zaleciła słowikowi mądra sowa?

4. Jak się czuł chory słowik w gniazdku?

5. Które z wyrazów pasują do słowika? Wybierz odpowiednie określenia:

łakomczuch,  smakosz, niejadek, łasuch, lekkomyślny, ostrożny, nierozważny, rozsądny.

6. Poćwicz wymowę  głosek: s, z i c (tu głównie pomocne w przypadku dzieci, które są na etapie utrwalania ww. głosek).

– słowik na akacji

– gałązka akacji

– słaby głos

– głos słowika

– sowa i słowik

– słowik łasuch

– smakowite lody

– syrop dla słowika

– syrop od sowy

– lody ananasowe

– pióra z ogonka

– niezdrowe smakołyki

7. Dokończ zdania (rodzic czyta, dziecko dopowiada):

–  Słowik pięknie …..

–  Słowik uwielbiał jeść ….

–  Słowik zachorował, bo ……

–  Słowikowi pomogła ……

–  Słowik otrzymał od sowy ……

–  Słowik leżał chory w …..

–  Słowik nie będzie jadł lodów przez ….

8. Powtórz dokończone przez siebie zdania za rodzicem.

9. Opowiedz o słowiku.

Zagadki logopedyczne

1. Nie las, nie park, chociaż się zieleni. Jabłka, gruszki, śliwki znajdziesz tam w jesieni. (sad)

2. Kierownicę ma i cztery koła, gdy jest głodny, to woła, że benzynę wypić musi, bo inaczej się nie ruszy. (samochód)

3. Nie jest ptakiem, a ma skrzydła. Możesz się nim w podróż wybrać. (samolot)

4. Choć nie mają kół, same pędzą w dół, ale musisz mieć  sznurek, by je wciągnąć na górę. (sanki)

5. Są w wysokich domach, choć to nie drabina, gdy chcesz wejść na piętro, to się po nich wspinasz. (schody)

7. Choć dziurek w nim sporo, łatać ich nie trzeba. Zjem go z apetytem razem z kromką chleba. (ser)

8. Trąbę ze sobą nosi, a nie jest trębaczem. Gdy pójdę do zoo, to go tam zobaczę. (słoń)

9. Jaka to głowa, duża lub mała,  z zielonych liści składa się cała. (kapusta)

10. Kto mieszkał w jamie tuż nad Wisłą i zionął ogniem jak ognisko? (smok)

11. Na kolei takie są zwyczaje, że pociąg zawsze na niej przystaje. (stacja)

12. We mnie, w tobie, w każdym z nas puka równo – raz po raz. (serce)


Proponuję i zachęcam do zapoznania się z dwoma tekstami:

Szalik Szpaka i Miś Szymon  (D.Rumieńczyk).

Cele:

– wspomaganie rozwoju mowy i  języka dziecka,

– wzbogacenie zasobu słownictwa,

– ćwiczenie tworzenia zdań, dłuższych wypowiedzi  z uwzględnieniem prawidłowych form wyrazów,

– ćwiczenie prawidłowej wymowy głosek:  sz, rz, cz (tu pomocne głównie w przypadku dzieci, które są/ były na etapie utrwalania głosek szeregu szumiącego: sz, rz, cz),

– ćwiczenie uważności słuchowej,

– ćwiczenie zależności: skutek i przyczyna,

– różnicowanie głosek: sz i s (tu pomocne głównie w przypadku dzieci, które są/były na etapie utrwalania głoski sz).

Zadania (propozycje):

– są umieszczone pod każdym tekstem.

Szalik Szpaka

Pewnego dnia szpak Tadeusz zgubił szalik. Postanowił go odszukać. Wyszedł więc na swój piękny balkon i popatrzył w dół. Niestety, nie było tam szalika. Tadeusz zobaczył jednak swoją najlepszą koleżankę – myszkę. Zapytał ją, czy nie widziała niebieskiego szalika. Myszka pomyślała chwilę i powiedziała, że widziała szalik, ale z pewnością nie był niebieski, lecz zielony. – To nie ten – westchnął Tadeusz. Rozmowie Tadeusza i myszki przysłuchiwała się szara sowa Stefania. Powiedziała, że w życiu nie spotkała większych niż oni głuptasów. – Oj myszko, nie mogłaś zobaczyć niebieskiego szalika, bo masz na nosie żółte okulary. Myszka roześmiała się serdecznie. – No tak, moje okulary zmieniają świat. Tadeusz ucieszył się. – Na pewno myszko widziałaś mój szalik, zaprowadź mnie do niego. I tak Tadeusz z pomocą małej myszki i szarej sowy odnalazł swój niebieski szalik.

Zadania:

  1. Jak się nazywał szpak, który zgubił szalik?
  2. Jak wyglądał szalik Tadeusza?
  3. Kto pomógł szpakowi odnaleźć szalik?
  4. Dlaczego  myszka się pomyliła?
  5. Jaka była myszka? Wybierz odpowiednie wyrazy: usłużna, ciekawska, koleżeńska, rozstrzepana, miła, szczera.
  6. Wybierz nazwy ptaków: szpak, komar, nietoperz, lis, bocian, mysz, wilk, wróbel, słowik, sowa, osa, gołąb.
  7. Poćwicz wymowę głosek: sz i s (głównie dla dzieci, które były na etapie utrwalania głoski sz).

– szpak Tadeusz

– szalik szpaka

– szalik Tadeusza

– Tadeusz i myszka

 – myszka i szpak

– niebieski szalik

– przyjaciółka myszka

– przyjaciółka szpaka

– przyjaciółka Tadeusza

– szara sowa

– sowa i myszka

– sowa Stefania

– Tadeusz i sowa

– sowa i szpak

8. Dokończ zdania (rodzic czyta, dziecko dopowiada):

– Tadeusz zgubił…..

– Szalik szpaka był….

– Tadeusz mieszkał….

– Myszka i szara sowa pomogły Tadeuszowi….

– Myszka miała na nosie……

– Okulary myszki zmieniały świat, bo….

– Tadeusz odnalazł szalik dzięki…

Miś Szymon

Pewnego słonecznego dnia Szymon, który był pięknym misiem, wyszedł na spacer. Czuł się wspaniale. Miał na sobie piękne ubranie – czerwony szalik i czerwone kalosze (mimo że nie padał deszcz). Wszyscy byli nim zachwyceni. Szymon szedł i szedł ulicą. Patrzył na wystawy sklepowe, w których widział swoje odbicie. Doszedł do wniosku, że to najlepszy dzień w jego życiu. Nagle Szymon stanął zdumiony. Przed nim, na ulicy leżał ogromny, wstrętny, brudny papier. – O nie! – powiedział miś – Nie możesz tu leżeć! Szymon pochylił się, wziął do łapki papier i wrzucił go do kosza. Obok Szymona przechodziła wróżka, która powiedziała, że jest nie tylko najbardziej eleganckim, ale i najgrzeczniejszym misiem, jakiego widziała. W nagrodę wyczarowała misiowi piękną kałużę, w której mógł wypróbować swoje wspaniałe kalosze.

Zadania:

  1. Jak się nazywał miś?
  2. Jak był ubrany miś? (dodatkowo kolor)
  3. Dlaczego miś otrzymał nagrodę?
  4. W jaki sposób wróżka nagrodziła Szymona?
  5. Wyjaśnij dlaczego ludzie powinni dbać o porządek na ulicach.
  6. Narysuj Szymona – propozycja dla chłopców, narysuj wróżkę – propozycja dla dziewczynek.
  7. Poćwicz wymowę głosek: sz, cz, rz (głównie dla dzieci, które były na etapie utrwalania ww. głosek). Powtórz:

– miś Szymon

– grzeczny miś

– czerwony szalik

– czerwone kalosze

– elegancki Szymon

– szaliczek Szymona

– kalosze Szymona

– papier w koszu

– Szymon i wróżka

– Szymon w kałuży

– kałuża wróżki

8. Powtórz zdania za rodzicem. Odpowiedz ustnie na pytania pod nimi.

– Miś Szymon jest bardzo elegancki.

– Jaki jest miś Szymon?……..

– Miś Szymon spacerował ulicą.

– Który miś spacerował ulicą?………….

– Szymon podniósł wstrętny papier.

– Co podniósł Szymon?………….

– Miś wrzucił papier do kosza.

– Gdzie miś wrzucił papier?…………..

– Wróżka nagrodziła misia.

– Kto nagrodził misia?………….

– Misio dostał piękną kałużę.

– Jaką kałużę dostał misio?…………..

  • Opowiedz o misiu Szymonie.

Zapraszam wszystkie dzieci i te małe i te Duże do wspólnej zabawy. 
W nawiązaniu do tematyki z poprzednich ćwiczeń,  proponuję zapoznać się z bajką logopedyczną pt. „Zoo” (A. Tońskiej-Mrowiec).

Cele:

– usprawnianie narządów artykulacyjnych (wargi, język),

– doskonalenie prawidłowego toru oddechowego,

– wzbogacanie słownika biernego i czynnego,

– rozwijanie percepcji słuchowej,

– ćwiczenie motoryki małej.

Zadania:

– dziecko słuchając bajki, w określonym momencie wykonuje zaznaczone w tekście ćwiczenia językowe i oddechowe,

– pytamy dziecko, jakie jeszcze zwierzęta niewymienione w bajce można spotkać w zoo,

– dziecko rysuje jedno zwierzątko, które wystąpiło w tekście,

– dziecko naśladuje śmiech ludzi odwiedzających zoo; 1. chłopczyk (hałaśliwie): hahaha, 2. dziewczynka (piskliwie): hihihi, 3. kobieta (o średnim natężeniu): hahaha, 4. mężczyzna (głośno): hohoho, 5. babcia (cichutko): hehehe.

* Dodatkowo:

– ćwiczenie słuchowe; rozróżnianie głoski dźwięcznej b i bezdźwięcznej p. Dziecko swobodnie „spaceruje” po pokoju. Gdy  rodzic wypowiada: ppp lub wyraz piłka, dziecko podskakuje. Kiedy rodzic wypowiada bbb lub wyraz boisko, dziecko zaczyna maszerować. Należy zmieniać kolejność głosek/wyrazów,

– ćwiczenie oddechowe; rodzic lub dziecko rysuje węża z wielką paszczą. Na końcu ogona kładziemy małe, pocięte kawałki chrupków kukurydzianych lub drobne, papierowe kulki. Aby nakarmić węża w zoo, należy użyć plastikowej rurki i za jej pomocą przedmuchiwać ww. „pokarm” od końca ogona aż do samej paszczy zwierzątka.

 „ZOO”

Jest piękny, słoneczny dzień. Pan Języczek wybiera się do zoo. Spaceruje od klatki o klatki (wołamy: „tup, tup”). W pierwszej klatce widzi małpy. Skaczą po gałęziach (dotykamy czubkiem języka na przemian dolnych i górnych zębów, zaczynając od prawej strony), zjadają banany (poruszamy buzią, jakbyśmy coś jedli) i wydają małpie okrzyki (wołamy: „ooo”). W drugiej klatce mieszka wilk. Jest dziś bardzo zły – pokazuje zębiska (obnażamy zęby, rozciągając wargi w szerokim uśmiechu) i warczy (warczymy: „wrr”). W trzeciej klatce osiołek wydaje osiołkowe odgłosy (wołamy: „i-a, i-a, i-a”) i skacze, wymachując tylnymi kopytami (kilkakrotnie dotykamy językiem podniebienia, szeroko otwierając buzię). Następnie pan Języczek spotyka węża. Wąż syczy (syczymy: „sss”) i wije się (wolno wysuwamy język z buzi ruchem wahadłowym – od prawej do lewej strony, następnie chowamy język tym samym ruchem). Pan Języczek odwiedza słonia. Słoń chwali się swoją  zwinną trąbą (wysuwamy język  z buzi jak najdalej). Potem pan Języczek idzie obejrzeć krokodyla, który głośno kłapie paszczą (otwieramy i zamykamy wargi wyciągnięte  do przodu). Następnie wędruje do klatki hieny. A cóż ona porabia? Jak zwykle ma dobry humor  i się śmieje (śmiejemy się: „hi, hi; ha, ha; he, he”). Tu jest terytorium żubrów. Żubry właśnie pokazują, jakie są silne: siłują się ze sobą. Mają piękne rogi i odpychają się nimi (próbujemy wypchnąć językiem dolne zęby). Teraz pan Języczek podchodzi do wybiegu dla wielbłądów (wołamy: „tup, tup”). Wielbłądy pokazują z dumą garby (robimy z języka „garb” – opieramy język o dolne zęby, czubek języka przy dolnych dziąsłach i mocno wypychamy środek do przodu). Potem pan Języczek ogląda żyrafę . Żyrafa ma bardzo długą szyję (próbujemy sięgnąć językiem do nosa). W tej wielkiej klatce mieszka orzeł. Ma piękne, duże skrzydła (podnosimy się z przysiadu, machając rękoma („skrzydłami”) – wdychamy powietrze nosem, prostujemy nogi i stajemy na palcach – wydychamy powietrze ustami). A któż tam leży w bajorku? To hipopotam. Chyba jest śpiący, bo ziewa (głośno ziewamy, otwierając szeroko buzię). Po skałach skacze zwinna kozica (kilkakrotnie dotykamy czubkiem języka ostatniego dolnego zęba, następnie ostatniego górnego zęba – najpierw z prawej, potem z lewej strony). A tu jest akwarium żółwia. Żółwiowi nigdzie się nie spieszy. Bardzo wolno spaceruje (wolno wysuwamy i chowamy język, nie opierając go o zęby). Tuż obok jest akwarium pięknych ryb. Czy te ryby chcą coś powiedzieć (układamy usta w „rybi pyszczek”)? Pan Języczek jest już bardzo zmęczony odwiedził wszystkie zwierzęta w zoo. […].

Miłej zabawy!

Pozdrawiam,

Ewelina Grzywacz


Poniżej  przedstawiam  wiersz: „Zwierzęce Gadanie” (J .Beszczyńskiego) oraz tekst: „Odgłosy zwierząt” (I. Michalak – Widery).

Zachęcam szczególnie najmłodsze dzieci do wspólnej zabawy.

Cel:
– onomatopeje, czyli wyrazy dźwiękonaśladowcze wpływają na rozwój, kształtowanie się mowy u najmłodszych dzieci.

Zadania:
– dziecko ma za zadanie naśladowanie odgłosu zwierząt.
– dziecko stara się narysować  wybrane zwierzątko z poniższego tekstu.

Pomoce:
– do zabawy można użyć: pluszowe maskotki, pacynki  lub figurki zwierząt.

„Zwierzęce Gadanie”

Co mówi bocian, gdy żabkę zjeść chce?
Kle, kle, kle…
Co mówi żabka, gdy bocianów tłum?
Kum, kum, kum…
Co mówi kotek, gdy mleczka by chciał?
Miał, miał, miał…
Co mówi kura, gdy znosi jajko?
Ko, ko, ko…
Co mówi kogut, gdy budzi się w kurniku?
Ku-ku-ryku…
Co mówi koza, gdy jeść jej się chce?
Mee, mee, mee…
Co mówi krowa, gdy brak jej tchu?
Mu, mu, mu…
Co mówi piesek, gdy kość by zjeść chciał?
Hau, hau, hau…
Co mówi baran, gdy spać mu się chce?
Be, be, be…
Co mówi ryba, gdy coś powiedzieć chce?
NIC! Przecież ryby nie mają głosu…

Odgłosy zwierząt

Kotek miauczy miau, miau, miau.
Piesek szczeka hau, hau, hau.
Żabka kumka kum, kum, kum.
Rybka pluska plum, plum, plum.
Świnka kwiczy kwi, kwi, kwi.
A kurczaczek pi, pi, pi.
Baran beczy be, be, be.
Mała kózka me, me, me.
Jeże tupią tup, tup, tup.
Krecik słyszy łup, łup, łup.
Gąska gęga gę, gę, gę.
Bocian woła kle, kle, kle.
Krowa muczy mu, mu, mu.
Gdzie cielątko? Tu, tu, tu.
Pszczoła robi bzzz, bzzz, bzzz.
Ptak odleciał frr, frr, frr.
Kaczka kwacze kwa, kwa, kwa.
Konik rży iha, ha, ha.
Kura gdacze ko, ko, ko.
Dziadek na to ho, ho, ho.
Małpka fika fik, fik, fik.
Słoń Katarek ma a psik!
Królik kica kic, kic, kic.
Mała myszka nie ma nic.

Miłej Zabawy,

Ewelina Grzywacz


Rysowane wierszyki

Cele:
– stymulacja rozwoju mowy
– ćwiczenie motoryki małej
– poszerzenie słownika dziecka
– ćwiczenie spostrzegania, koncentracji, wyobraźni
– przygotowanie do nauki pisania
– umiejętność skojarzenia słowa z jego graficznym odpowiednikiem

Poniżej zostały umieszczone  trzy propozycje  rysunków:  motyl, statek i ślimak.

Zapraszam wszystkie dzieci do zabawy.

Pozdrawiam,

Ewelina Grzywacz


Propozycje ćwiczeń oddechowych

Propozycje ćwiczeń  i zabaw oddechowych

Główny cel:

– ćwiczenie regulacji oddechu

– wydłużanie fazy oddechu

– wzmacnianie siły wydechu

*Należy pamiętać, że nabieramy powietrze nosem, a wypuszczamy ustami*

  • Kolorowe wiatraczki –  dziecko trzyma w ręku wiatraczek  i   gdy słyszy klaśnięcie  rodzica, przybliża wiatraczek do ust i na niego dmucha.
  • Piłkarzyki/Labirynty/Ulice – dziecko trzyma plastikową rurkę i za jej pomocą ma zdmuchnąć kilka papierków np. ze stołu, na którym są ułożone kolorowe tasiemki. Przypominać ma to ulicę, gdzie poruszają się pojazdy. Analogicznie możemy na stole „zbudować” bramki z klocków Lego i ww. techniką spróbować zamienić się w Małych Piłkarzy. Kolejna propozycja – z klocków Lego tworzymy labirynt lub tunel i w analogiczny sposób wykonujemy to ćwiczenie.
  • Dmuchanie na piórko, aby długo utrzymywało się w powietrzu lub na zawieszone na nitce (tu można zmieniać natężenie podmuchu).
  • Puszczanie baniek mydlanych w tradycyjny sposób, ale także można spróbować użyć do tego plastikowej słomki i za jej pomocą dmuchać do pojemnika z płynem.
  • Bąbelki – także przy użyciu słomki tworzymy małe i duże bąbelki w kubku z wodą. Ćwiczenie to można wykonać podczas kąpieli.
  • Nadmuchiwanie balonów.
  •  Słomkę możemy użyć również do przenoszenia różnych lekkich przedmiotów (przyciągania na wdechu) z jednego miejsca na drugie –  np. wyciętych z papieru aut na kartkę papieru przedstawiającą graficznie jezdnię lub papierowych owoców na ilustrację drzewa. Tematyka dowolna.
  • Urodziny – zapalamy kilka małych świeczek lub jedną większą i prosimy dziecko o ich zdmuchnięcie. Z bliska dmuchamy powoli, z daleka z większym natężeniem.
  • Góry i doliny – dziecko ma przed sobą plastikową miskę z suchym ryżem lub kaszą. Za pomocą  słomki wykonuje wdmuchnięcia powietrza do wymienionych składników.
  • Wykonywanie „dmuchanych obrazków”  –  dziecko otrzymuje kartkę, a na niej mniejszą/większą plamkę farbki, którą rozdmuchuje za pomocą słomki.
  • Misie śpią – dziecko oddycha nosem (wdech i wydech noskiem).
  • Odkurzacz – dziecko leży na plecach na kocyku, głęboko wciągają powietrze nosem, a następnie wypuszczają buzią, następnie naśladują odgłos odkurzacza.
  • Chuchanie na „zmarznięte” ręce.
  • Naśladowanie podmuchu wiatru: szszsz…
  • Dmuchanie na kwiatki z bibuły, aby upadły ze stołu na podłogę.
  • Pociąg stoi gotowy do odjazdu, lokomotywa sapie:  pf, pf, pf, pociąg powoli rusza i jedzie coraz szybciej: cz, cz, cz…
  • Gwizdanie gwizdkiem, gwizdanie na jednym wydechu.
  • Echo – powtarzanie za rodzicem sylab: ma, me, mu, mi, my.

Wykorzystane w ww. ćwiczeniach klocki Lego (ale także klocki drewniane, czy magnetyczne, którymi dzieci bawią się w wolnym czasie) stymulują koordynację wzrokowo – ruchową, wspomagają koncentrację, rozwijają wyobraźnię i kreatywność.

Miłej zabawy,

Ewelina Grzywacz



Propozycje ćwiczeń buzi i języka:

Konik jedzie na przejażdżkę: naśladujemy konika stukając czubkiem języka o podniebienie, wydając przy tym znany już dziecku odgłos „kląskania”, na końcu „parskamy” (wargi drgają).

Wilk i zając: wilk gonił zająca i bardzo się zmęczył, wysuwamy język najdalej na brodę.

Chomik szukający jedzenia: wypychamy policzki językiem z lewej i z prawej strony.

Niebo pełne gwiazd: malujemy  podniebienie/sufit w buzi na niebiesko zaczynając od ząbków w stronę gardła. Następnie „doklejamy” czubkiem języka żółte gwiazdki tuż za górnymi ząbkami.

Biedronka: malujemy  podniebienie/sufit w buzi na czerwono zaczynając od ząbków w stronę gardła. Następnie „doklejamy” czubkiem języka czarne kropki tuż za górnymi ząbkami.

– Idziemy do zoo: spotykamy żyrafę, przy otwartej buzi wyciągamy język wysoko w kierunku noska pokazując jak długą ma ona szyję.

Idziemy do zoo: spotykamy słonia, przy otwartej buzi staramy się dosięgnąć czubkiem języka do ostatniego ząbka na górze i na dole (z lewej i z prawej strony).

– Idziemy do zoo: spotykamy węża: przy otwartej buzi „liczymy” czubkiem języka wszystkie górne i dolne ząbki.

Idziemy do zoo: spotykamy aligatora, szeroko otwieramy i zamykamy buzię.

Idziemy do zoo: spotykamy jaszczurkę, wysuwamy i chowamy długi język.

– Zaczarowany zegarek: język wędruje do lewego i do prawego kącika ust.

Wysyłamy gorące całuski: cmokamy.

Smerfy idą do lasu: wraz ze smerfami śpiewamy ich ulubioną piosenkę: la, lo, lu, li, le.      
Buzia otwarta, a czubek języka przy „l” tuż za górnymi ząbkami.

Ryjówka: wysuwamy wargi ściągnięte do przodu i przesuwamy je w lewą i w prawą stronę.  Wysuwamy wargi do przodu w tzw. „ryjek”, następnie wykonujemy szeroki uśmiech.

Miś lubi miód: wyobrażamy sobie, że nasze usta są posmarowane miodem – oblizujemy językiem górną i dolną wargę przy szeroko otwartej buzi.

Rurka: ściągamy, zaokrąglamy wargi, które unoszą boki wysuniętego języka.

Najedzony miś: nadymanie policzków.

– Głodny miś: wciąganie policzków.

Naśladujemy odgłos karetki: io – io.

Naśladujemy odgłos wozu strażackiego: eu – eu.

Naśladujemy odgłos wozu policyjnego: au-au.

Rozmowa z kosmitami:  wyraźnie wymawiamy samogłoski wg zapisanej kolejności:

a-i-o-u-y-e,  u-a-i-o-e-y,  o-a-y-i-u,  e-y-i-o-a-u,   u-i-y-a-o.

Udanej zabawy,

Ewelina Grzywacz

*Dodatkowo można wykorzystać propozycje zabaw przedstawionych na zdjęciach.



Warto wiedzieć.